| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2010-05-27 06:26:50
Temat: Re: PROSBA O RADEOn 27 Maj, 01:18, Panslavista <p...@i...pl> wrote:
> Marchewka wrote:
> > Panslavista pisze:
> >> Marchewka wrote:
>
> >> Skrócę wasze cierpienia. Dzieciak jest rozwiniety nad wiek, mówi
> >> płynnie po
> >> polsku i angielsku stosownie do jego wieku, Sprawa dotyczy jakby choroby
> >> sierocej w wyniku olbrzymiej tęsknoty za ojcem
>
> > Czyli dobrze Cie zrozumialam.
> > I.
>
> Jesteś kobietą - masz trochę doświadczenia z dziećmi a szpiegun nie.
Tia!To na koniec
Poza tym ze mam syna pol Palaka pol Anglika, wnuka Anglika ale
mowiacego po polsku. Syn ma chrzesnice pol Polke pol Angielke w wieku
4lat. Corka z zona mieszkaja w Dani. Zona jest pediatra i pracuje w
kopenhaskim szpitalu. W wyniku obserwacji wszyscy wymienieni skalniaja
sie do postawienia wlasnie takiego wniosku, ze dzieci wielojezyczne
nieco wolniej sie rozwijaja. Tzn. nie sa opoznione w rozwoju, ale
zaczynaja dobrze mowic ok.4 roku zycia. Wprawdzie nigdy nie pralem
majtek swojej corki, jak ty. Ale czynnie uczestniczylem w procesie
wychowania swoich dzieci. Spelnilem sie jako ojciec, i nie musze na
starosc rekompensowac brakow emocjonalnych.
J-23 itede..
PS. zgadzam sie z sympatyczna marchewka ze piszemy pierzyna nie
"pieżyna" jak napisalem, przy okazji dziekuje tej przemilej pani za
kolejna uwage dotyczaca braku poprawnosci ortograficznej w moich
eladoratach. jej celne i jakze rzeczowe uwagi wzbogacaja moja wiedze,
i ucza pokory w stosunku do tak niewykle wyksztalconych i madrych
wiece, kobiet. niestety ze skrucha wyznam ze nie dokonuje korekty
swoich postow, bo mi sie nie chce. zatem jeszcze nie raz popelnie
podobne i inne bledy ortograficzne, ktroe z satsysfakcje rzeczona pani
marchewka bedzie do woli mogla poprawiac. comilata!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2010-05-27 06:34:15
Temat: Re: PROSBA O RADEJ-23 wrote:
Od 12 - 13 lat pomagałem matce w pracach domowych i wychowywaniu młodszego
rodzeństwa. W tym prałem w pralkach różnych i płukałem, wyżymałem ręcznie
jak i na korbkę, a także maglowałem. Nie widzę ujmy w praniu odzieży i
pieluch swojej rodziny. Tylko dupki wstydzą się pracy na rzecz rodziny.
To samo byłoby z S. prace domowe są czasochłonne i tu wspomożenie ukochanej
osoby i odciążenie jej zawsze skutkuje większą ochotą np. w łóżku. :-)))
Oczywiscie nie robi się tego w oczekiwaniu na taki wynik... :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2010-05-27 07:20:11
Temat: Re: PROSBA O RADEJ-23 pisze:
> W wyniku obserwacji wszyscy wymienieni skalniaja
> sie do postawienia wlasnie takiego wniosku, ze dzieci wielojezyczne
> nieco wolniej sie rozwijaja. Tzn. nie sa opoznione w rozwoju, ale
> zaczynaja dobrze mowic ok.4 roku zycia.
"Nieco wolniej sie rozwijaja: to jest cos zupelnie innego, niz
"zaczynaja dobrze mowic ok.4 roku zycia". Nie jest regula, ze wszystkie
wielojezyczne dzieci tak maja. W Twojej rodzinie tak maja, czyli, idac
Twoim tokiem rozumowania, masz cofniete w rozwoju dzieci w rodzinie i
"zachowuja sie troche tak jak dzieci autystyczne". Wiem, ze nie
zauwazysz tego mojego dociazenia, bo przeciez jestes nieomylny, majac
takie "doswiadczenia i obserwacje".
Chodzilo mi jedynie o to, ze nie wolno porownywac dzieci wielojezycznych
do autystycznych. Autyzm jest bardzo powaznym zaburzeniem. Pewnie Ci
zona juz o tym mowila. Jak nie, to dopytaj.
> PS. zgadzam sie z sympatyczna marchewka ze piszemy pierzyna nie
> "pieżyna" jak napisalem, przy okazji dziekuje tej przemilej pani za
> kolejna uwage dotyczaca braku poprawnosci ortograficznej w moich
> eladoratach. jej celne i jakze rzeczowe uwagi wzbogacaja moja wiedze,
> i ucza pokory w stosunku do tak niewykle wyksztalconych i madrych
> wiece, kobiet. niestety ze skrucha wyznam ze nie dokonuje korekty
> swoich postow, bo mi sie nie chce. zatem jeszcze nie raz popelnie
> podobne i inne bledy ortograficzne, ktroe z satsysfakcje rzeczona pani
> marchewka bedzie do woli mogla poprawiac. comilata!
Taki elaborat nt. kilku poprawek ortow! Cos musialo pana wielce w tym
zabolec. Ciezko tez jakos z przyjmowaniem krytyki dot. wlasnych
przemyslen, co?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |