Data: 2007-05-21 21:11:24
Temat: Re: Pachnący iglaczek na balkon
Od: "Dirko" <d...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:f2sr8p$ju6$1@nemesis.news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@n...pl> napisał(a):
> Basia Kulesz napisał(a):
>
>>
>> Mam parę kosówek i parę jodeł koreańskich (prawdziwych;)), zapachu
>> nie czuję. To tak na 100% z wrażeń mojego własnego nosa.
>>
>
> Nie, no silnie przecież pachną. Widocznie się nie znasz i 'pani od
> agroturystyki' wie na pewno lepiej od Ciebie. Ja muszę zamykac okna
> żeby czasem odpocząć od ich zapachu w całym domu czuć jak wiatr
> zawieje. Jak z południa to zapach koreanki, jak z północy to zapach
> kosodrzewiny, zachodni wiatr przynosi zapach jałowca sabińskiego,
> ech jak wspaniale mieć swój ogród.... Nie muszę kupowac odświerzaczy
> powietrza wszędzie i ciągle pachnie i pachnie.
Hejka. Wracając dzisiaj wieczorem z żoną prowadzeni przez Gwidonka jedna
z alejek w naszych ogródkach w pewnej chwili dostaliśmy się w strefę
intensywnego zapachu sosny rosnącej na jednej z działek. Nawet się nie
przyjrzałem co to za sosna.
Ja nie palę już ponad 20 lat. :-)
Pozdrawiam odurzająco Ja...cki
PS Ja lubię zapach bazylii. :-)
|