Data: 2008-02-02 23:36:39
Temat: Re: Palenie...
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sky wrote:
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:fo2rh7$bof$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Sky" napisał:
>>>>> Roznoszenie i przedstawianie idei do konfrontacji
>>>> W Twoim wydaniu kojarzy mi się to raczej ze słynnym gronkowcem,
>>>> który śpiewa "rozprzestrzeniam choroby, choroby, choroby..."
>>> Twoje skojarzenia twoją chorobą ;P
>> Jakbyś zgadł ;)
> Co tu zgadywac?! ;P
Co tu zgadywać, pytasz? ;)
>>>>> A co ty odreagowujesz? Palenie papierosów?
>>>> Dziecko w szpitalu ;P Palaczy mam w głębokim poważaniu tylko
>>>> wtedy, gdy zatruwają mi środowisko życia. Do tych, którzy potrafią
>>>> się powstrzymać od zadymiania mnie, nic nie mam. Dochód narodowy
>>>> powiększają i do wielu karier naukowo-medycznych się przyczyniają
>>>>>>
>>> Lecz krótkowzroczność ;)
>> Ja? To oni będą żyli krócej. Pytanie - od kogo :>
> Problem w tym że gdyby żyli dłużej mogliby zrobić znacznie więcej
> dobrego, a tak nie zrobią choćby tego co mogliby dla swoich
> bliskich...
Plus tyleż samo złego... średnio biorąc oczywiście wszystkich palaczy.
>>>>> Czy to że nie masz żadnych kontrrargumentów na tezę? ;P
>>>> Znacznie większą niedojrzałością charakteryzują się
>>>> alkoholomaniacy. I do tego bywają niebezpieczni. Palacze pod
>>>> wpływem raczej łagodnieją niż agresywnieją.
>>> Zabierz alkomanowi wódę i palaczowi faje a reagować będą tak samo...
>> Przetrzeźwiały alkoman nie zaczepia niewinnych kobiet i dzieci na
>> ulicy ;) A nikotynoman nie robi tego w żadnym stanie (chyba, że pyta
>> o fajka). Znaczy, mam na myśli, że tytoń nie zmienia świadomości, co
>> najwyżej "ułatwia" percepcję rzeczywistości - przynajmniej tak
>> twierdzą palący.
> Coś muszą twierdzić żeby sobie motywację palenia podbudować ;)
Tak. Nie mają robali. ;)
>>>> BTW, co to jest rargument? :P
>>> Argument spakowany rarem? -czyli skompresowany?
>> Nie chcę nawet myśleć jaki ma orrg...inalny rozmiar ;)
> To zależy od stopnia komprresji ;P
>>> argument w pigułce? coś na podorrędziu? ;)
>> Niebieskiej? Cholera, powinnam iść spać, bo mi gorr...zej :D
> Właśnie... ;P
O viagrze przez v mówicie? Ile to kosztuje i czy mogę receptę dostac od
dentysty?
--
pozdrawiam
michał
|