Data: 2007-09-11 16:53:15
Temat: Re: Palenie a sidy
Od: Solaris <s...@b...inspired>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 10 Sep 2007 22:20:50 +0200, jakże pięknego
Earl <e...@w...pl> wystukał co zawarte poniżej:
:: Solaris wrote:
::
:: > Wg. was palenie lepiej rzuić od razu (ale to potęguje sidy), czy też
:: > stopniowo odstawiać fajki (czyli palić mniej, przykładowo co dzień
:: > jeden/dwa szlug/i mniej?)
::
:: Tylko od razu i bez żadnych substytutów.Ograniczanie palenia nic nie daje, a
:: polepsza tylko "smak" wydzielanych papierosów.Tak przy okazji, metoda
:: tzw. "silnej woli" jest beznadziejna, bo delikwent nawet kiedy rzuci
:: palenie na zawsze, to do końca życia będzie sobie wmawiał, że z czegoś
:: wspaniałego zrezygnował, co jest oczywistą bzdurą.
:: Paliłem 20 lat, nie palę od 4 miesięcy i wiem, że już nie zapalę - po prostu
:: jestem szczęśliwym niepalącym, choć wcześniej nie mogłem sobie wyobrazić
:: dnia bez papierosa, że o piwku nie wspomnę ;)
:: Rzuciłem palenie po przeczytaniu motywacyjnej książeczki "Łatwy sposób na
:: rzucenie palenia"(Allen Carr - metoda "easyway").
:: Co do objawów odstawienia nikotyny, to są one znikome przy odpowiedniej
:: motywacji, a o jakichś drgawkach w ogóle zapomnij - wręcz przeciwnie
:: staniesz się znacznie spokojniejszy już po 2-3 dniach.
Po 2 dniach mam delire ;) Tzn, źle się czuje, nawet strasznie. Ale w sumie mi ciężko
jest
rzucić dlatego, że lubię palić :) Dlatego jest mi ciężko i nie widzę przez to siebie
bez papierosa.
Będe musiał jednak spróbować po raz Nty ;P Ale to jak zwykle, po weekendzie. Tylko ja
nie wiem
jak mam się odizolować od ludzi palących, w pracy wszyscy palą (prawie, za wyjątkiem
jednej osoby z
13'stu)...
--
Born to raise hell.
Linux registered user: 408584
Contact: GG#3802676, solaris#idns.pl
19:16:28 -!- Platyna Erroneous Nickname
|