Data: 2004-02-25 17:54:54
Temat: Re: Paleo Diet
Od: "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jurek" <g...@o...pl> wrote in message news:c1ilv5$7qp$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > patrzysz na to z punktu "siedzenia" wspolczesnego mieszczucha,
poczytaj
> o
> > > badaniach naukowych nad grupami plemiennymi tzw . prymitywnymi. Nie
> > liczyli
> > > na komputerach wydajnosci z Ha, przez pokolenia wyksztalcila sie pewna
> > > zaleznosc miedzy grupa a otoczeniem/srodowiskiem,
> > glupi/lapczywi/"napaleni"
> > > gineli z glodu i po krzyku.
> >
> > co masz na mysli??
>
> ja tu niczego nie wymyslam, powazni naukowcy "sledzili" grupy plemienne w
> rejonie +- dzisiejszej Namibi. Grupy zbyt liczne dzielily sie na dwie
> mniejsze i jedna grupa ruszala szukac miejsca dla siebie. O zadnych
> powrotach nie bylo mowy! Grupa ktora nie potrafila znalesc dla siebie
> wystarczajaco "zasobnego" terenu wymierala. Mimo iz nie maja/mieli(?) map
> doskonale znali swoj teren. A wedrowki odbywaja sie po ICH terenie, o
> zadnych walakch o teren informacji nie bylo.
>
>
> > hmmm, jakby sie nauczyli zyc w zgodzie ze srodowiskiem i tak jak mowisz
> > polowali pod kontrola to by nie mieli zadnych powodow zeby migrowac
dalej,
> > nie mieliby potrzeby ekspansji.......
>
> przyrost tak zwany naturalny :(((((((((
no swietnie, czyli jednak na skutek przyrostu naturalnego GLOD motywowal do
dalszych wedrowek, glod czyli brak zywnosci- miesa i roslin
jak poczuli glod to sie przenosili.......
>
> > owszem, tu sie zgodze, nie znali sposobow konserwacji miesa poza tym po
co
> > wiezc drwa do lasu?;-)
>
> no wlasnie , zyli na poziomie ktory gwarantowal im ich teren
>
> > nie zapominaj ze to byli ludzie ktorzy prowadzili koczowniczy tryb
zycia,
> > mysliwi ktorzy pokonywali ogromne odleglosci, przyzwyczajeni do wedrowek
> > czesto wielomiesiecznych jak nie wieloletnich.....
> > znow myslisz kategoriami wspolczesnymi:-)
>
> mysliwi? raczej oportunisci-wszystkozercy, wedrowki zalezaly od zasobnosci
> terenu na ktorym grupa przebywala. Im obszar biedniejszy tym wedrowki
> dluzsze. Przypominam Ci ze znaleziono jaskinie/pieczary okupowane przez
> bardzo dlugie okresy czasu.
tylko kiedy byly dluzszy czas okupowane?moze w okresie zlodowacen np? hem?
>
> > tak wiem, malowali w jaskiniach rysunki przedstawiajace zycie codzienne,
> > sceny polowan itp
> > pewnie podczas dlugich zim siedzac w jaskiniach
> > nie zmienia to faktu ze nie mieli rozwinietego w pelni myslenia
> > abstrakcyjnego a co za tym sfery sakrum
>
> ostatnie badania wykazuja cos innego, znaleziono zabawki, instrumety
> muzyczne , grzebienie itd
jesli juz wyrabiali grzebienie, zabawaki i instrumenty muzyczne to i
wyrabiali bron, czyli mogli polowac dowoli.....
albo mowimy o okresie kiedy czlowiek polowal albo o zbieraczach-
padlinozercach ktorzy nie zywili sie inaczej bo nie potrafili upolowac
porzadnego zwierza
ja mowie o mysliwych........
> > a tacy ludzie na pewno nie zastanawiali sie czy jak z glodu upoluja
> > nastepnego zwierza to w przyszlosci beda musieli sie ruszyc gdzies
> dalej....
> > nie bylo zwierzyny w okolicy to poprostu szli dalej.....:-)
>
> czy naprawde uwazasz ze 30/40 osobowa grupa mogla prztrzebic zwierzyne na
> jakims obszarze? Najwieksze "osiedle" z okresu lodowcowego znalesione na
> terenie obecnej slowacji, wg oceny specjalistow zylo tam ok 200/250 istot.
> Co wg specjalisto jest "ogromnym" zgrupowaniem jak na tamta epoke.
ja tylko twierdze ze umysl czlowieka zbieracza padlinozercy byl ogarniety
jedna potrzeba- przezycia, czyli myslal o jedzeniu, o ogrzaniu sie i o walce
zeby sie zabic nie dac, a wolnych chwilach o zredukowaniu cisnienia na
potylice, czyli o prokreacji:-)
jak juz sie nauczyl polowac sprawnie w miare to i grupa miala wieksze
szanse na przezycie a to oznacza przyrost naturalny......
przyrost prowadzil do zmniejszenia populacji zwierzyny czyli glod
a glod powodowal dalsza ekspansje...
to srodowisko determinowalo czlowieka a nie czlowiek srodowisko.....
pozdrawiam
aducha
|