Data: 2007-09-10 23:42:35
Temat: Re: Palette Deluxe (czy jak to sie tam) - pyt. do stosujacych
Od: Boska <n...@n...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kruszyzna wrote:
> Pytam, bo jestem po uzyciu farby jak w temacie i nie wiem, czy totalna
> porazke zrzucic na karb stanu ciezarowkowego czy na sam produkt.
> Zalezalo mi na ciemnym odcieniu (moje naturalne wlosy sa w odcieniu ciemnego
> brazu). Mialam poprzednio (czyli gdzies w okolicach czerwca) wlosy
> farbowane na czarno farba Londa. Czarny-czarny, bez
> dodatkow "odcieniowych". Odrosty byly, ale nie rzucaly sie tak bardzo w
> oczy. Chodzi o to, ze nie byla to drastyczna roznica odcienia - po co to
> pisze, o tym nizej.
> Z Palette wybralam odcien ciemny fiolet, co mialo dac czern z polyskiem
> fioletowym.
> Efekt jest po prostu porazajaco zalosny. Zamiast czarno-fioletowego mam na
> glowie imponujace sprane buraczki :> Lubie barszczyk, ale w talerzu :)
> To znaczy, gwoli scislosci, buraczki sa tam, gdzie odrosty, bo reszta, z
> pozostalosciami poprzedniej farby, chwycila, jak trzeba. Odrzucam zarzut,
> ze zle pokrylam odrosty lub ze trzymalam farbe za krotko. Odrosty pokrylam
> bardzo dokladnie, a farbe trzymalam na nich 20 min. dluzej niz zalecano na
> opakowaniu.
> No i sa buraczki.
> Czy ktos mial podobne doswiadczenia z ciemnymi odcieniami Deluxe?
> Odczekam dwa tygodnie i zafarbuje znowu, zanim zaczne pokazywac sie ludziom
> na ulicy. Bo tak nie wyjde, to pewne :)
> Czy ktos moze mi polecic _porzadna_ farbe w odcieniach czarnych z polyskiem
> bordowym lub fioletowym? Ewentualnie niebieskim? Stosowalam kiedys takie
> cos od Brodzikowej, ale powiedzmy, ze efekt nie rzucal na kolana.
>
> Krusz.
> z barszczykiem w garnku (bialym) i na glowie (bordowym)
Krusz Krusz... duza dziewczynka, mama bedzie, a nie wie, ze palette i
londa to potwornie niepewne farby w dodatku mocno uniepewniajace efekty
kazdych nastepnych farb/trwalych na wlosach. wiekszosc moich fryzjerow
na tekst, ze uzywalam Palette lapalo sie za wlasne wiechcie i potrzasalo
z przerazeniem. ja wiem, ze te farby sa trwale. ale wroc grzecznie do
Loreala...
Boska
|