Data: 2011-04-21 11:05:46
Temat: Re: Palmowoniedzielnie.
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-21 12:56, Ghost pisze:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:iop1r9$u0g$2@news.onet.pl...
>> W dniu 2011-04-21 12:19, Ghost pisze:
>>>
>>>> Za to ja, jako MK, musze jakoś pchać ten wózek i skorzystać w
>>>> międzyczasie z niezbyt długiego życia. A szkoda byłoby go
>>>> zmarnować, jak (wracając) tak pięknie jest dookoła.
>>>> I dlatego, czasami, wybieram z rozmysłem prostotę.
>>>
>>> Ale nie masz tak, ze gdy pojawiaja sie watpliwosci, robi sie straszno?
>>
>> Bywa.
>
> I nie zastanawiasz sie czemu jest? Ale nie po prostu czemu, tylko
> takie czemu-czemu. Skad sie to bierze?
Zastanawiam się. I wychodzi mi, że głównie z poczucia małości. Takie
"straszno" zdarzało mi się od dziecka, kiedy próbowałam wyobrazić sobie
rzeczy niewyobrażalne np. czas, wszechświat, śmierć.
>
>>>> A czasami odbijają mi się czkawką pytania.
>>>
>>> I wlasnie dociekajac do ich sedna (nie prosta to sprawa, o nie),
>>> bywa nagle same sie odpowiadaja. Bez wielkich wynalazkow.
>>
>>
>> I dlatego czasami myślę, że "ostateczne rozwiązanie" będzie właśnie
>> prostsze niż się spodziewamy. ;)
>
> Ostatecznego rozwiazania nie bedzie :P
Będzie na pewno. ;-P
PS: Fajnie się z Wami rozmawia, ale niestety czas nagli.
Ewa
|