Data: 2008-03-16 01:14:34
Temat: Re: Pamięć roztworów (d o Ghost'a!)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka; <161h5uubv9zw7.1l0praswwdu87$.dlg@40tude.net> :
> Dnia Thu, 13 Mar 2008 23:02:53 +0100, Belzebub napisał(a):
>
> > Ja wprawdzie nie jestem Ghost, ale chciałem zapytać o jedną sprawę.
> > Warszawa pobiera wodę pitną z wisły (jak wiadomo, pływają tam dziwne
> > obiekty i związki chemiczne). Mimo, że piję tą wodę, to jakoś jeszcze
> > żyje, cud, czy woda z wisły cierpi na skleroze ?
>
> Należy przypuszczać, że pijąc lepszą wodę miałbyś szansę żyć dłużej, a i
> lepiej, niż tylko "jakoś". Niewątpliwie owe szkodliwe substancje mają duży,
> choć może nie piorunujący, wpływ na Twój organizm. Współczuję konieczności
> picia tej śmierdzącej lury. Szkoda, że nie znasz smaku herbaty z dobrej
> wody, jaką mam akurat ja. Warszawska woda jest wyjątkowo paskudna,
> rzeczywiście.
Heh, większość dostępnej wody, na jakimś etapie pozostawania w stanie
ciekłym na Ziemi, jest "śmierdzącą lurą" - czy jako kwitnące bajorko,
zamulona rzeka czy też woda przesączająca się przez warstwy ziemi. Gdyby
jej pamięć miała aż tak duże znaczenie, to picie jakiejkolwiek wody
powinno skracać życie. ;>
Pozdrawiam o kawie i chlebie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|