Data: 2004-09-09 11:28:38
Temat: Re: Panele na podlodze - no to mam problem :(
Od: Adam <U...@T...interia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Spiesze z wiesciami:
Rozwiazanie znalazlo sie:
W miejscu gdzie podloga falowala jak trzesawisko wylewka byla lekko
wklesla. Postanowilismy wiec podniesc troche podloge przy scianie i
wsuwac karton.
Niestety podczas podnoszenia cos strzelilo... cale szczescie laczenie
desek... Mlotek, puk, puk - spoina z kleju ladnie sie rozeszla. Potem
nastepne platy podlogi i odgrzebalismy pol podlogi.
Dzis idzie w to wylewka, felce wyszorowane z kleju i mozna klasc od nowa.
O piance myslalem, ale balem sie, ze wysadzi podloge w nieodpowiednim
miejscu gdyby zaczela penetrowac za bardzo.
Adam
|