Data: 2012-02-01 13:12:38
Temat: Re: Panuj nad sobą
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
glob <r...@g...com> wrote:
> SkrypĂŤk napisał(a):
>> glob <r...@g...com> wrote:
>>>> Gada� dziad do obrazu, a obraz do niego ni razu. Nosz r�ce
>>>> opadajďż˝.
>>>> Wiara, religia - relacja z sacrum.
>>>
>>> Daj ju� spok�j. Masz tu par� typ�w Ateizmu a ten z kt�rym
>>> siďż˝ teraz borykasz to fanatyczny ateizm, wiarďż˝
>>> przewy�szaj�cy wi�kszo�� katolik�w...........
>>>
>>> Ateizm w tym wypadku to, z punktu widzenia nauki lub filozofii,
>>> wiara w nieistnienie Boga . "Wierz�, �e Boga nie ma" -- to
>>> swoiste
>>> credo ateisty drugiego rodzaju. Jest to analogiczne poznawczo do
>>> wyznania osoby wierz�cej: "Wierz�, �e B�g istnieje",
>>
>> ��esz jak suka bura.
>>
>>> oba te przeciwne
>>> sobie pogl�dy opieraj� si� bowiem na wierze, nie za� na
>>> sprawdzalnym budulcu pogl�d�w naukowych.
>>
>> Jasne, bo nieistnienie krasnoludk�w to kwestia wiary.
>> Ty, globu�, wierzysz oczywi�cie w krasnale jak ikselcia?
>
> A gdyby facetowi ze średniowiecza pokazać komputery,
> roboty....uwierzyłby w to co widzi, albo przypuszczał że to jest
> możliwe?
A dlaczego miałby nie uwierzyć w to co widzi?
> Jak by był ateistą, to gorliwie by stwierdził "nie".
Dlaczego "nie"? Przecież jest komputer, mryga i buczy. Pozostaje tylko
wyjaśnić jak działa. Do wyboru mam smutne wyjaśnienie racjonalne, że to
tylko prund albo oszustwo, oraz atrakcyjne dla durni metafizyczne brednie o
duchach i czarach.
> Ma urojenia, katole go struli, przecież to wszystko istnieć nie może.!!!!
Co istnieć nie może? Przecież komputery istnieją. Za to bozi ani widu ani
słychu, im bardziej jej szukano tym bardziej jej nie było.
> Założenie ateizmu jest szkodliwe, bo dogmatycznie niedopusza rozwoju.
Jakie założenie? Że niepotrzebne byty takie jak bozia i krasnoludki nie
istnieją? To jest podstawa logiki i myślenia. W żaden sposób nie ogranicza
to rozwoju fantastyki, która tobie myli się z rzeczywistością.
|