Użytkownik "Nina Mazur Miller" <n...@p...ninka.net> napisał w
wiadomości


> I tu sie mylisz. W tej chwili kazdy dealer pracuje w ten sposob, ze
> pierwsze dzialki rozdaje za darmo, zeby wciagnac jak najwiecej
> osob. Potem, jak juz sa uzaleznione to kaze placic i to slono.
> tak to dziala wszedzie. Stad taka latwosc w dostepie do narkotykow -
> bo to nie ludzie chodza kupowac tylko dealer przychodzi do nich sam.
> Jemu bardzo zalezy na tym zeby wciagnac jak najwiecej, bo od kazdego
> kto kupi dzialke od niego ma procent.

Zgadzam sie ! i tak samo tez mysalem przed Twoim postem .
Moze zle ujalem swoje mysli , ale z polskiego orlem nie jestem ;-)
Chodzi mi nie oto kto sprzedaje i w jaki sposob ale legalnosc transakcji
(czy jest ona bezgotowkowa czy nie to nie wazne) ...czyli podejscie
kupujacego
Jakby bylo to wszystko legalne to napewno W Polsce bylyby jakies "promocje"
typu "pierwsze 3 dzialki gratis" .
Niepodwazam latwosci kupna narkotykow w Polsce , ale uwazam ze jakby
ten proceder byl legalny to kto inny by je kupowal (Kto inny decydowal by
sie
na ten pierwszy krok ) - tu sie moge mylic , ale chyba tylko przyklad z
rzeczywistosci moglby rozwiac wszelkie watpliwosci ...trzeba pamietac ze
Polska to specyficzny kraj ;-)


> Jesli zas chodzi o legalnosc narkotykow i jak to wplywa na ilosc
> narkomanow - najlepiej posluzyc sie przykladem Holandii. odkad
> wprowadzono legalna sprzedarz marihuany wcale ilosc narkomanow sie nie
> zwiekszyla.

Moze to dlatego , ze mlodziez widzac te szczatki ludzi , nie zdecydowala
sie
na wejscie na ta sama droge .
A z ciekawosci : Tylko marihuana jest legalna w Holandi ???

--
z Pozdrowieniami...

...Artur Krzesiwo