Data: 2002-07-31 11:31:33
Temat: Re: Partnerstwo czy tradycja?
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ai8gu7$ct6$1@news.tpi.pl...
>
> Wydaje się tobie, ponieważ nie da sie wszystkiego wcześniej
> obgadać i różne sprawy załatwia sie na bierząco
To można wyjść do kuchni (lub na zewnątrz jak mają bardzo krzyczeć ;))) ), a
nie latać i przed nosem dziecka włączać i wyłączać TV, bo dziecko nerwicy
się nabawi.
Aż taka głupia nie jestem, żeby myśleć, że wszystko da się obmówić i
przewidzieć. ;)
> a poza tym
> zwykle istnieją różne przeciwstawne priorytety dotyczące
> wychowywania dziecka. Np. on wymaga, zeby dziecko
> odpowiednio bez cyrków zachowywalo się przy stole a ona
> woli, żeby mimo tych cyrków zjadło kawałek chleba więcej.
Echchchch.... Zobaczymy jak to u nas będzie ("jak Bóg da").
> Autorytetem dobrze by było, żeby byli obydwoje rodzice.
>
> Dobrze by było:-))
dobrze dobrze
Pozdrawiam
--
Ania >:-)<-<
GG 1355764
>
|