Data: 2009-11-05 08:21:12
Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:baaca78c-4ef1-49e7-94be-a4a490e5fc35@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
On 4 Lis, 20:07, Paulinka <p...@n...wp.pl> wrote:
> XL pisze:
>
>
>
>
>
> >http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/title,
Jak-wychowac-zdoln...
>
> > "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
> > przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą
oni
> > uczestniczyć w praktykach religijnych.
> > Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
> > rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>
> > "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka
do
> > Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka, noga,
dwa
> > ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>
> > "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest specjalny
> > program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
> > skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek,
październik -
> > pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>
> > "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy. Ten
> > "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
> > małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły,
choć
> > są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
> > kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z
restrykcyjną
> > i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>
> > "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale
także
> > pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie.
Tego
> > uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić
uczennice
> > przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
> > alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
> > życia w rodzinie"
>
> > "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie
dlatego,
> > że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone,
ale
> > dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i społeczne -
> > dodaje siostra Ruth..."
>
> Znałam dziewczynę, która w trakcie nauki (2 klasa) w Liceum u Urszulanek
> zaszła w ciążę. Powiedziała mi, że to co działo się w tym liceum to było
> istne szaleństwo, banda dziewczyn zerwanych ze smyczy. Ona poniosła
> akurat najbardziej dotkliwe konsekwencje, bo tatuś dziecka jej rówieśnik
> się nie chciał przyznać.
>
> --
>
> Paulinka-
Zgadza się. Myśmy na ten przykład chlały na potęgę(internat) a po
trzech miesiącach
od rozpoczęcia roku szkolnego w pierwszej klasie dwie poszły do domu
z przyczyn widocznej ciąży. Nie wspomnę o tym, ze odchodziły i inne
mało chlubne bonanzy. Bossszzzz jak se to przypomnę - jak ja się tam
uchowałam taka grzeczna dziewucha lol
______
jilett ;)
I zostałaś fryzjerką?!
|