Data: 2009-11-05 08:23:54
Temat: Re: Paulinie. (Szkoły).
Od: jilett <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 5 Lis, 09:21, "Prawusek" <p...@i...pl> wrote:
> "jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>
> news:baaca78c-4ef1-49e7-94be-a4a490e5fc35@k19g2000yq
c.googlegroups.com...
> On 4 Lis, 20:07, Paulinka <p...@n...wp.pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > XL pisze:
>
> > >http://www.styl24.pl/article.php/art_id,2722/title,
Jak-wychowac-zdoln...
>
> > > "Wprawdzie nie jest to szkoła wyznaniowa, ale wiadomo, że uczniowie
> > > przeważnie pochodzą z rodzin katolickich. Podczas roku szkolnego mogą
> oni
> > > uczestniczyć w praktykach religijnych.
> > > Pomysł na taką szkołę zrodził się w grupie zaprzyjaźnionych ze sobą
> > > rodziców. Takie placówki działają od kilkudziesięciu lat na świecie"
>
> > > "Jego ośmioletni syn chodzi do drugiej klasy do Żagli, 11-letnia córka
> do
> > > Strumieni. - W tej szkole może się naprawdę wyszaleć: koszykówka, noga,
> dwa
> > > ognie - dodaje. - Tu wychowuje się mocnego faceta, nie mięczaka."
>
> > > "Od przedszkola przez wszystkie etapy szkoły realizowany jest specjalny
> > > program, który ma kształtować charakter. W każdym miesiącu nauczyciele
> > > skupiają się na innych umiejętnościach. Wrzesień to porządek,
> październik -
> > > pracowitość, potem kolejno: wytrwałość, przyjaźń."
>
> > > "Inspiracja płynie od założyciela Opus Dei - św. Josemarii Escrivy. Ten
> > > "święty od codzienności" istotną część nauk poświęcił rodzinie, w tym
> > > małżeństwu i wychowaniu dzieci. Stowarzyszenie nie ukrywa, że szkoły,
> choć
> > > są prywatną inicjatywą rodziców, korzystają z opieki duszpasterskiej
> > > kapłanów Prałatury Opus Dei, która wielu osobom kojarzy się z
> restrykcyjną
> > > i zamkniętą dla ogółu organizacją."
>
> > > "Absolwentki "Nazaretanek" znają świetnie kilka języków, łacinę, ale
> także
> > > pięknie się poruszają, nakrywają do stołu, układają kwiaty w wazonie.
> Tego
> > > uczą się na lekcjach kultury gestu. Siostry starają się chronić
> uczennice
> > > przed współczesnymi zagrożeniami: zbytnim liberalizmem, narkotykami,
> > > alkoholem. Szkoła przygotowuje dziewczyny zarówno do studiów, jak i do
> > > życia w rodzinie"
>
> > > "- Tak, czujemy się w dzisiejszym świecie szkołą elitarną, ale nie
> dlatego,
> > > że mogą się tu znaleźć uczennice bardziej zamożne czy lepiej urodzone,
> ale
> > > dlatego, że za znamię elitarności uważamy podstawy moralne i społeczne -
> > > dodaje siostra Ruth..."
>
> > Znałam dziewczynę, która w trakcie nauki (2 klasa) w Liceum u Urszulanek
> > zaszła w ciążę. Powiedziała mi, że to co działo się w tym liceum to było
> > istne szaleństwo, banda dziewczyn zerwanych ze smyczy. Ona poniosła
> > akurat najbardziej dotkliwe konsekwencje, bo tatuś dziecka jej rówieśnik
> > się nie chciał przyznać.
>
> > --
>
> > Paulinka-
>
> Zgadza się. Myśmy na ten przykład chlały na potęgę(internat) a po
> trzech miesiącach
> od rozpoczęcia roku szkolnego w pierwszej klasie dwie poszły do domu
> z przyczyn widocznej ciąży. Nie wspomnę o tym, ze odchodziły i inne
> mało chlubne bonanzy. Bossszzzz jak se to przypomnę - jak ja się tam
> uchowałam taka grzeczna dziewucha lol
> ______
> jilett ;)
>
> I zostałaś fryzjerką?!
Niestety :( kfaflikikowaną
_______
jilett ;)
|