Data: 2010-02-19 21:09:22
Temat: Re: Pere?ka.
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> podziw dla Jego męki. No i - ja miałam zostać lekarzem wtedy, byłam po
> zdobyciu odpowiednich sprawności już.
Hi hi... Bywasz rozczulająca jak dziecko. ;)
> Myślę, że miałam powołanie i szkoda,
> ze tego nie zrealizowałam.
> Jeżeli u dzisiejszych lekarzy (jako dzieci) całun turyński wzbudzał grozę,
> no to ja się nie dziwię, że ich ciekawość i pasja zawodowa raczej nie mają
> racjonalnych podstaw, poza parciem na kasę... ale to już inna bajka, Ty
> wszak lekarzem nie jesteś ;-PPP
Nie o krew chodzi (skąd Ci to w ogóle do głowy przyszło? hm...), a o ten
nastrój, patos. Podobną grozę odczułam, kiedy jako dziewczynka
dowiedziałam się o tym, że wszechświat jest nieskończony. Nie mogłam
sobie tego wyobrazić, przerażało mnie to. No ale co ja Ci będę tłumaczyć.
Ewa
|