Data: 2010-02-19 22:03:54
Temat: Re: Pere?ka.
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dlaczego? Że wspomniałam o przynależności do Zuchów i ZHP? Nie wiesz, ze
> tam się zdobywało sprawności? Poważnie! No tak, dziś się niczego nie
Też należałam do zuchów i nawet do HDJ (Harcerska Drużyna Jeździecka) i
zdobywałam sprawności. Miałam np. sprawność śpiewaka, ale nigdy bym nie
napisała, że niewiele brakowało, żebym została piosenkarką. ;)
> Każdy ślad (zwłaszcza cierpień) ukochanej osoby,która odeszła,budzi silne
> emocje i szczególny nastrój. Tu jest podobnie. Patos? - tylko dla
> postronnych jest nim okazywanie silnych emocji w takich sytuacjach.
>
>
>> Podobną grozę odczułam, kiedy jako dziewczynka
>> dowiedziałam się o tym, że wszechświat jest nieskończony. Nie mogłam
>> sobie tego wyobrazić, przerażało mnie to. No ale co ja Ci będę tłumaczyć.
>
> Widzę, że nie masz natury badacza; ja się z tej wiadomości ogromnie
> ucieszyłam, bo sobie zaraz pomyślałam, że może kiedyś odkryjemy bliźniaczą
> cywilizację gdzieś dalej poza Księżycem (ha, już w przedszkolu rysowałam
> rakietę Gagarina i jego wymyślone przeze mnie jego spotkanie z obcymi na
> ich planecie, a także zrozumiałam, dlaczego mówi się, że Bóg jest wielki i
> wszystko może, skoro umiał stworzyć nieskończoność... :-)
To świadczy o naturze badacza? Żebyś Ty wiedziała, co ja robiłam,
rysowałam i sobie wyobrażałam. A do wielu rzeczy podchodziłam bardzo
emocjonalnie po prostu. Empatycznie. Wiem, że Ci obce takie podejście.
Ewa
|