Data: 2010-02-21 13:47:51
Temat: Re: Pere?ka.
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea <e...@p...fm> napisał(a):
> > Pewnie każdy z nas oglądał, ale niekoniecznie miał to zaserwowane przez
> > rodziców, jako lekcja wrażliwości.
>
> Pewnie ktoś pomyśli, że to złośliwość z mojej strony, ale najgorsze
> lękowe jazdy miałam po niektórych lekcjach religii, np. po oglądaniu
> slajdów o całunie turyńskim, który rzekomo miał być prawdziwy albo akcji
> antyaborcyjnej serwowanej około 10-latkom.
przeciez to o to chodzi. Strach jest dosc dobrym mechanizmem wodzenia
czlowieka za nos. Panowania nad nim. KK ma w tym dosc spore doswiadczenie.
Jak bedziesz zly- pojdziesz do piekla. W piekle bedza cie czekaly wieczne
tortury. I to nie jest zlosiwosc z mojej strony. To obserwacje z boku.
Religia podszyta strachem przed kara, zawalowana miloscia Boga. Trzeba ludzi
przestraszyc, inaczej nie beda potrzebowali kosciola (i cala machona
wladzy/pieniadza runelaby). To tania sztuczka, dzialajaca wciaz na ludzi.
Lek. Wystraszyc, czy to kara, czy to obrazem, slowem, ustwaia od razu w
pozycji poddanego.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|