Użytkownik "vanilla sky" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:an904e$oid$1@news.onet.pl...
> > powiedziec..:):) Chociaz ostatnio, i to chyba ze wzgledu na cene tych
> > perfum, rzadziej czuje sie je na ulicy....
>
ale jak juz sie czuje to wiadomo ze to Angel :)

> nie wiem czy to ze wzgledu na cene, czy na niesamowicie mocny aromat...
> ja uwielbiam angela, ale do tej pory nie odwazylam sie kupic, bo boje sie,

A dla mnie to zbyt kontrowerysyjny zapach.
Zaleznie od mojego nastroju czasem go toleruje a czasem nie znosze.
I fakt ze stojac obok osoby ubranej w Angela mozna sie mocnego bolu glowy
nabawic
albo co gorsza choroby lokomocyjnej.

Dla mnie jak na razie zima kroluje Truth CK a latem Parfum d'ete Kenzo.
Pozdr.
mag.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/