Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Dirko" <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Perz, roundup, strzykawka i igła...
Date: Mon, 19 Jul 2004 18:20:35 +0200
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 37
Message-ID: <cdgscd$4gv$1@korweta.task.gda.pl>
References: <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pg166.siedlce.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1090254029 4639 80.49.142.166 (19 Jul 2004 16:20:29 GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Jul 2004 16:20:29 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:130173
Ukryj nagłówki
W wiadomości news:0133.0000087e.40fbadea@newsgate.onet.pl Maciej
'Gawronik' Gawroński <a...@o...pl> napisał(a):
>
> Mam kawałek (ok. 400m2) "trawnika". Trawka dość świerza, bo siana
> raptem 1,5 mieś. temu. Gleba dość mocno zniszczona po budowie i nie
> była jakoś szczególnie rekultywowana... Trawa wzeszła (nieco
> opornie), chwasty też (ale znacznie śmielej ;) )...
> O ile większością zielska jakoś szczególnie się nie przejmuję, bo
> można je wytępić regularnym koszeniem, lub zastosować oprysk jakąś
> selektywną chemią, o tyle perz mnie martwi...
>
Hejka. O ile perz na pewno nie wytrzyma systematycznego koszenia
trawnika, to chwasty dwuliścienne takie, jak: babki, pięciornik gęsi,
gwiazdnica, mniszek, koniczyna żółta czy jaskry wymagają zwalczania
chemicznego lub ręcznego pielenia.
>
> Zagłusza on i tak niespecjalnie mocną trawę i pleni się niczym perz
> ;))
>
Niestety, niezbyt starannie przygotowałeś glebę przed wysianiem
mieszanki traw. Może i o nawożeniu mineralnym zapomniałeś? :-( Teraz
podlałbym trawkę roztworem saletry amonowej i Florovitu (na 1 ltr wody
50 g. saletry i 20 ml Florovitu płynnego). A potem często kosił i już.
:-)
>
>Nie chcę tego co wzeszło opryskiwać roundupem i zaczynać od
> początku, tudzież ręcznie wyrywać perzu (bo to walka z wiatrakami),
> a przekopywanie i wybieranie perzu też wiąże się z dewastacją tego
> co już jest... Stąd wpadłem na taki pomysł: strzykawka (np. duża
> weterynaryjna), igła, w strzykawie roundup i każdej "sadzonce" perzu
> aplikujemy iniekcję... ;)) Jak myślicie, ma to szansę powodzenia?
>
Szansa jest na zniszczenie i to nie tylko perzu, ale ewentualne
straty pewnie zrekompensuje ubaw Twoich sąsiadów, jak zobaczą Cię na
trawniku z ogromna strzykawą, gdy będziesz aplikował Roundup. < lol >
Pozdrawiam poburzowo Ja...cki
|