Data: 2002-07-03 09:05:03
Temat: Re: Pieniądze od rodziców było: Do czego przydaje się teściowa?
Od: "Ania K." <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wiemy w jakiej sytuacji Ty pożyczałaś samochód. I rozumiem Twoje
wzburzenie
> na teściów.
>
> Ale ... nie znałam np. takich zależności, ze mieszkasz bardzo daleko ... i
> nie wiedząc tego podałam przykład, że mogliście wezwać pogotowie lub
> taksówkę.
Bardzo daleko to może przesada, ale tuż pod Warszawą. Mieszkanko w lesie
gdzie za pierwszym razem bardzo trudno trafić. Jak wy
>
> Nie myśl, że odnosimy się do Ciebie personalnie ... mówimy ogólnie "wziąć
> coś od rodziców czy teściów, którzy dają dobrowolnie ... a później mogą
> wypomnieć". O to chodzi !!! o ten mechanizm !
W tamtej sytuacji jakoś nie bardzo myślałam o takich aspektach, byle szybko
coś zrobić. Na drugi raz umierając nie wsiądę do tego samochodu, no chyba,
że będę nieprzytomna :)))))))))
>
> Gdybyś nie prosiła tylko miała swój samochód, zadzwoniła jednak po
pogotowie
> czy taksówkę ... wtedy nie było by sprawy - oni by nic nie wypomnieli.
> Czyli gdybyś była w tym wypadku samowystarczalna a nie korzystała z
> "dobrowolnej przecież" pomocy teściów .... nie byłoby całej sprawy.
> I ja do tego zmierzam ... żeby nie było _takich_ spraw.
Jak wyżej - nie byłam za bardzo wtedy dolna do myślenia.
Staramy się tak żyć, żeby jak najmniej musieć korzystać z ich pomocy, a
właściwie żeby wogóle nie korzystać.
Z drugiej strony nie bardzo to rozumiem, bo u mnie w rodzinie nie było
problemu jak w niektórych sytuacjach potrzebna była pomoc - nie mówię
oczywiście o finansach tylko typu "wywiercenie dziury w ścianie" lub
wsparcie psychiczne.
Pozdrawiam
Ania
|