Data: 2001-07-17 12:52:02
Temat: Re: Pies na trawniku
Od: "Ew@" <b...@o...ar.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 16 Jul 2001 10:30:08 +0200, "Mariusz Grzeskowiak"
<m...@g...pl> wrote:
>
>W sklepie zoologicznym nic nie dostaniesz - jak mi powiedział właściciel
>takiego sklepu on ma tylko środki przyjazne dla zwierząt a nie odstraszające
>(no i chyba słusznie).
A ja zrobiłam odpowiedni zakup w sklepie zoologicznym; myślę, że z
pewnymi oporami wrócę tam po drugą buteleczkę, przy trzeciej
zbankrutuję...Ale chyba działa. Właścicielka psiaka nie rozumie co się
dzieje, kilka razy dziennie po parenaście minut tkwi na tej mojej
młodziutkiej trawce mozolnie nawołując i zachęcając psa do załatwienia
swoich fizjologicznych potrzeb. Myślę, że stoję przed kolejnym
problemem - jak nie dopuścić do zadeptania trawnika przez babcię? :o
|