Data: 2005-02-17 06:33:55
Temat: Re: Piętno byłego partnera
Od: b...@o...pl (Biko 77)
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie podniecaj sie tak bo ci pompa siądzie.
a wlasnie ze bede, bo wk... mnie takie traktowanie
osoby 'poszkodowanej' w zwiazku, nieznosze slowa 'wykorzystywac',
jeszcze bardziej osob postronnych ocaniajacych jakis zwiazek...
> lepiej kogos pogłaskać, i powiedziec "brnij idioto w
> głupi związek i narób dzieci żeby go utrzymać".
>
pewnie ze lepiej radzic, jak ktos sie pyta to trzeba mu
odpowiedziec, ja tylko o tekscie 'wykorzystywac'
mianowicie w zwiazku nie ma na to miejsca, zwiazek bazuje na
akceptacji minusow i plusow partnera... nikt nikogo nie
wykorzystuje. Dopiero kiedy sie konczy to ta poszkodowana strona
uwaza ze byla wykorzystywana itp..
Albo inaczej: jest taki zwiazek: stary bogaty facet + mlodziutka
laska... on ja kocha i moze nawet rozmawiaja o malzenstwie... ona
czeka na kase i doi go i moze tez kocha, on zadowolony jak mu
obciaga...
kto kogo wykorzystywal?
> > ale jesli bylo ci dobrze - a teraz to odrzucasz, to znaczy
> > oszukiwanie?
>
> Nie, próba poradzenia sobie z tym że było dobrze a teraz ci to
> zabrano.
>
to zdanie w odniesieniu do sytuacji o jakiej myslalem, najwyrazniej
pokazuje bezsens 'radzenia' na listach po przeczytaniu krotkiej
charakterystyki...
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|