Data: 2005-02-16 23:33:08
Temat: Re: Piętno byłego partnera
Od: "Muerte" <m...@s...trzepak.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >> Poznałem dziewczynę i ona była kiedyś z kimś z kim nie powinna być, a
> >> kogo bardzo mocno kochała. Spotykało ją z tego powodu wiele przykrości
> >> (szyderstwa ze strony znajomych, przyjaciół etc.). Potem on ją rzucił.
> >> Załamała się. Teraz próbuje sobie poukładać życie i raz chce żebym był
> >> jego częścią, innym razem twierdzi, że już nikogo nie zdoła pokochać.
Nie
> >> wiem jak powinienem z nią rozmawiać, jak złagodzić ten, w sumie, uraz
> >> psychiczny, jak spowodować żeby mi zaufała-zależy mi na niej. I jak
sobie
> >> radzić, bo również dla mnie jest to wielki stres.
> >
> > jesli naprawde zalezy ci na niej, to pozwol jej ochlonac w samotnosci,
bez
> > swojego udzialu...
> > byc moze bedzie miala szczescie i jednak pokocha z wzajemnoscia ...
czego
> > i tobie zycze...
> >
> > pzd
> > kama
> >
> Żeby to było takie proste :(
> również pzd
to zalezy od tego, czego Ty oczekujesz od tego zwiazku i ile masz
cierpliwosci, zeby spokojnie znosic jej zmiany nastrojow, zalamania itp... i
sie nie zniechecac. jesli Ci zalezy, zeby jej pomoc to badz przyjacielem i
cierpliwie sluz za chusteczke, pokazuj jej, ze sie nia opiekujesz. I raczej
nie oczekuj, ze za 3 tygodnie zacznie na Ciebie spogladac jak na faceta...
ani nawet za 2 miesiace...
ale jesli masz na tyle cierpliwosci i nie jestes osobnikiem, ktory
potrzebuje kobiety "na szybko i krotko" to moze cos z tego bedzie.
a co do twierdzenia, ze "juz nigdy nie zdola nikogo pokochac" to spokojnie.
zdola. natury nie da sie oszukac.
-------------------------------------
Muerte
Guru samodoskonalenia
................
"Nie musisz byc dobry bez przerwy,
wystarczy ze bedziesz w najwazniejszych momentach."
-------------------------------------
|