Data: 2002-10-05 12:14:57
Temat: Re: Pila lancuchowa a dlugosc prowadnicy
Od: "Darek" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarugowie" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1033813167.264071@cache.freebsd.lublin.pl...
> Witam
> Juz w zasadzie zdecydowalem sie na zakup pily lancuchowej elektrycznej.
Bylo...
Ja mam Alko ,elektr., lancuch 35 cm, Wycialem tej jesieni 6 drzew po 25 lat
(sliwy , jablonie , grusza), pocialem na kawalki do kominka. Szlo jak burza!
Na wlasny uzytek , a nie do wyrebu lasu ALKO w zupelnosci wystaczy. Raz
tylko ostrzylem lancuch (pojechalem po piachu...). Wydatek w serwisie-4 zl.
Pila kosztowala mnie ok 250 zl (w Makro). Na domowy uzytek lancuch 35 cm
wystarczy, a wydaje sie , ze moze byc i krotszy. Prawda, ze drzewo na
szczapy wali sie siekiera.
P.S.Alko ma chyba 2 letnia gwarancje... O czym tu mowa?? CHyba, ze jestes
bardzo bogaty,to Stihl, Husqarna, Makita....Pozdrawiam
|