Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!plix.pl!newsfeed2.plix.pl!newspeer1.de.
telia.net!newspeer4.de.telia.net!de.telia.net!nx02.iad01.newshosting.com!newsho
sting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.
neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Flyer <f...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Piorun kulisty.
Date: Fri, 18 May 2012 21:15:13 +0200
Message-ID: <M...@n...neostrada.pl>
References: <11rjss6jtav3i.1rtwqsv3lqfl$.dlg@40tude.net>
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
User-Agent: MicroPlanet-Gravity/3.0.4
Lines: 34
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.31.116.249
X-Trace: 1337368511 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 26684 83.31.116.249:3073
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:636093
Ukryj nagłówki
In article <11rjss6jtav3i.1rtwqsv3lqfl$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> http://overburner.w.interia.pl/ball.html
>
> Teść (fizyk, chemik) opowiadał kiedyś, jak chłopcy w pewnej wsi toczyli po
> SUCHEJ pylistej drodze taki piorun. Była bezchmurna, słoneczna pogoda,
> upał. Piorun miał postac kuli, pojawił się nagle na drodze, chłopcy zaczęli
> go toczyć patykami... Nie wiadomo, co dalej.
Pominę problem jak się tworzy wyżej wzmiankowany.
Problem z piorunem kulistym polega na tym, że do zachowania
swojego kształtu, do poruszania się i do świecenia potrzebna
jest energia. Energii tej nie dostarczają siły Ziemi, bo gdyby
to robiły, to ognie świętego Elma przypominałyby pochodnie i
paliły by się bez przerwy.
A skoro siły natury nie dostarczają energii piorunowi kulistemu
w celu podtrzymania jego trawania, to na logikę tenże, trwając w
swoim kształcie, poruszając się, świecąc i utrzymując
temperaturę musi tracić swoją własną energię. A skoro ją traci,
to musi być coraz mniejszy i w końcu robi ciche pufff.
Zasugeruję więc, że piorun kulisty to odmiana ogni świętego
Elma, tak samo szkodliwa i groźna.
Tak wiem - zeznania ludzi. Tylko, że do niedawna ludzie
opowiadali o spotkaniach z płanetnikami. Gdybyw odpowiednim
czasie spisywać ich opowieści, to można by z tego niezłą
rozprawę naukową zrobić w temacie wpływu płanetników na pogodę.
;>
PF
|