Andrzej Garapich wrote:
>> Co do akceptacji - celem kampanii jest "oswojenie" ludzi. Bo wielu
>> uwaza ze gej=aids, jakas niewiadomo jaka subkultura itp itd.
> No i mają dużo racji...

Subkultura tworzona jest w dużej mierze poprzez izolację.

>
>> A i geje i lesbijki sa wsrod nas i po prostu zyja jak kazdy inny
>> czlowiek. No nie całkiem....
>
>> Juz gdzieniegdzie znalezli sie tacy owacy nie nazwe po imieniu bo
>> kobiety sluchaja np. z LPR ktorzy podnosza larum :( ale tak bywa
>> niestety.
> Mają rację. Nie życzę sobie pedalstwa na plakatach i żeby moje
> dzieci to oglądały.

Więc właśnie do Ciebie skierowana jest ta kampania. Jeśli homoseksualizm nie
byłby problemem _społecznym_ kampania byłaby bezzasadna.

> Widok generalnie obrzydliwy.

Myślę, że dla homoseksualisty widok heteroseksualistów nie jest obrzydliwy
(choć może nierozumiany) tylko ze względu na to, że akceptują istnienie
hetero.

Osobiście uważam, że homoseksualizm jest jedynie "nienaturalny" - mój punkt
widzenia. Nie jest to jednak warunek wystarczający by te zachowanie
(skondinąd nieszkodliwe) dyskryminować.

puchaty