a jeszcze jedno - latwiej mi jest splacac kredyt (regularnie, bez
zalu:) niz odlozyc pieniadze - jestem niecierpliwa i jak chce cos
kupic, to chce to miec juz, a nie np. za 3-6 mcy... wy tez tak macie?
pewnie nie.. wiem, ze kredyt jest drozszy niz odkladanie. czasem udaje
mi sie cos odlozyc, ale tak, jak mowie - wole kredyt.