>To jest tak, ze jak caly tydzien zasuwasz w biurze albo spedzasz czas nawet
>z najmilszymi klientami, to w sobote lub niedziele uciekasz chetnie na
>dzialke.

Szczęśliwi Ci, którzy mają wolne niedziele, a nawet soboty no i urlopy, L4
itp.. Szczerze zazdroszczę.

>Chodze ublocony, w dziurawych portkach

:-)
To nieładnie, ogrodnik jest nieodzowną częścią ogrodu. Teoretycznie: "Jaki
ogrodnik taki ogród".
:-)

>i moge gadac z sasiadami>klnac na czym swiat stoi. Jest wspaniale.

To rozumiem całkowicie:-), sąsiedzi to też nieodzowna część ogrodów.

Pozdrowienia
p...@r...pl




--
Szukasz pracy ? Znasz rynek IT (Internet) ? - http://webcorp.pl/praca/