Data: 2007-05-20 00:02:40
Temat: Re: Pleśń i pralka
Od: "Jeffrey" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
miranka wrote:
> "Piotrek" <h...@p...onet.pl> wrote in message
> news:f2ku6h$5u4$1@news.interia.pl...
>>
>> Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
>> news:f2krgn$m67$1@inews.gazeta.pl...
>>> Sytuację pleśniową opanowałam dopiero, kiedy wymieniłam fartuch,
>>> wymieniłam
>>> dozownik i przestałam do tego dozownika lać płyny zmiękczające (bo
>>> to na ich
>>> resztach rosła pleśń).
>>
>> W starej pralce tez to stwierdziłem.
>> Dlatego w nowej myję co tydzień szufladę
>
> Tak, tylko w pralkach ładowanych od góry praktycznie nie ma sposobu
> na
> dokładne umycie dozownika.
> Anka
moja ma zdejmowany dozownik ale pleśni też nie mam
jeffrey
|