Data: 2012-06-16 06:33:42
Temat: Re: Płomyczek w piecyku gazowym ile to wypala
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wowa" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4fdbaa8e$0$26694$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:jrg0ii$egc$1@news.task.gda.pl...
>>
>>
>> patenty polegające na robieniu jakiś partyzanckich wentylacji KOMPLETENI
>> NIEZGODNYCH z przepisami i zdrowym rozsądkiem.
> A, pewnie chodzi Ci o nawiew? A co w tym złego że idzie przez piwnicę? Są
> kratki wentylacyjne, jest cyrkulacja powietrza, kominiarz się nie czepia.
> Innego nawiewu, w tej chwili, nie da rady zrobić. Okna plastikowe jedne z
> pierwszych, bez mikro wentylacji, w idealnym stanie, ściany razem z
> ociepleniem ponad pół metra i jak tu robić dodatkowe nawiewy? I co?
> Bezpośrednio do łazienki wpuścić rurę z pola? To nie zdążysz się wysikać
> jak mały zamarznie :) Grzejnik i tak potrzeba dołożyć, jest za zimno. I
> wtej chwili wpadłem na pomysła coby zasymulować świeczkę, jak to pomoże to
> wymieniam piec :) Kusi mnie taki z zamkniętą komorą spalania, mniejsze
> marnotrastwo ciepła.
> Wojtek
Jeśli chodzi o mnie- to nie jestem zbytnim fanem przestrzegania wszelkich
przepisów- często przesadnych lub bzdurnych. Jednak jeśli chodiz o gaz i
prąd sam miałem okazję obserwować kilka razy działanie tego- między innymi
zaczadzenie. I naprawdę lepiej tutaj nie robić partyzantki- chyba, że chcesz
usnąć i obudzić się kilka sekund przed śmiercią...
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|