Data: 2008-12-31 02:53:15
Temat: Re: Po Świętach
Od: self <s...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 30 Dec 2008 22:44:32 +0100, Flyer napisał(a):
> self; <laz9t69bzkvq$.35cuhj4bijcg.dlg@40tude.net> :
>
>> Dnia Tue, 30 Dec 2008 08:24:28 -0800 (PST), Fragile napisał(a):
>
>>> Najgorszym wyjsciem jest
>>> ponowne siegniecie po kieliszek...
>>
>> Ty to chyba nigdy nie miałaś kaca, co? ;-)
>
> Potwierdzam - Fra akurat w tym temacie jest teoretyczką - w necie jest
> mnóstwo tekstów o zgudbnym wpływie klina, ale polecałbym przeżycie kaca
> bez klina i przeżycie kaca z klinem - ten pierwszy model miałem ostatnio
> wątpliwą pryjemność przećwiczyć. ;>
I tu należałoby jedynie dodać, że z klinem nie nalezy przeginać. Bo później
mozna od tego klina miec kolejnego kaca, którego najlepiej oczywiście
leczyc klinem. I tak dalej. Klinologia obok świadomego alkoholizmu, jest
podstawową przyczyną poźniejszych odwyków. ;-]
|