Data: 2000-07-24 08:32:34
Temat: Re: Po Ustroniu 2000
Od: Robert Szymczak <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacku i Inni,
"Jacek Kruszniewski (IT)" napisał(a):
> Było wspaniale. Poznaliśmy się osobiście weterania tacy jak
> Adndrzej Arbaszewski
> Józek Ćwielong
> Neon
> ...
Hmm, szkoda, że mnie nie można zaliczyć do tejże prześwietnej grupy
weteranów :-) Ot, los :-)
Istotnie było wspaniale. Ja po przyjeździe z Ustronia również
przywołałem na myśl owe trzy znane słowa: "veni, vidi, vici". I
podobnie mam nadzieję na powrót w to pikne miejsce. O ile gospodarz
Landolandu nie zdenerwuje się na mój widok :-) Bo przecież guru
telepracy to persona nie w kij dmuchał (a mówiłeś Andrzeju, że mi się
w głowie nie przewraca...).
Poza humorem i iście doborowym towarzystwem odbyliśmy również
niezwykle cenne spotkania, które oczywiście przyjdzie czas podsumować.
Myślę, że Ustroń 2000 było wydarzeniem, nie waham się tego powiedzieć.
Dowodem na to, że potrafimy pomóc sami sobie (rozumiecie tę grę
słów?), że Internet i dostęp do informacji to w naszych rękach potężne
narzędzie, za pomocą którego jesteśmy w stanie kreować nową
rzeczywistość.
> Mogę swobodnie powtórzyć słowa Sobieskiego z pod Wiednia "Veni Didi
> Vici" (Przybyłem Zobaczyłem Zwyciężyłem)
Jacku, jakem historyk muszę zaprotestować. Sobieski pod Wiedniem
powtórzył jedynie słowa Cezara, które tenże wypowiedział po podboju
bodajże Galii. Ale to szczegół :-)
Ja również pozdrawiam wszystkich gorąco wszystkich uczestników, jak i
naszych gospodarzy: Piotra Gońdę, Mariana i Pana Leszka Marażewskiego.
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl
|