Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Po co umysł racjonalizuje?
Date: Sun, 05 Aug 2007 18:44:08 +0200
Organization: zzz
Lines: 59
Message-ID: <f94uio$hh5$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <f90g9j$n6m$1@news.onet.pl> <f90tcq$qq6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f917ej$ov7$1@atlantis.news.tpi.pl> <f918ai$1qb$1@nemesis.news.tpi.pl>
<f91a8b$63o$1@nemesis.news.tpi.pl> <f94po7$2gr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<f94toj$f0v$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cld21.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1186332057 17957 83.31.105.21 (5 Aug 2007 16:40:57 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Aug 2007 16:40:57 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:146016 pl.sci.psychologia:377288
Ukryj nagłówki
Ghost; <f94toj$f0v$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:f94po7$2gr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Heh - jakoś mam farta do "wariatów" w życiu, więc może widzę wszystko na
> > czarno, albo złe pozycje czytam, ale ... przypomina mi się przypadek
> > opisany bodajże przez Kępińskiego albo Dąbrowskiego (razcej tego
> > pierwszego z czasów jego pracy w Krakowie), kiedy narzeczona będąca
> > pewna, że facet się z nią ożeni, dostała schizofrenii w momencie, kiedy
> > ten nagle zrezygnował bez słowa wyjasnienia.
> > Nie każda psychika i nie na
> > każdy przypadek jest przygotowana - czasami wystarczy moment, żeby
> > wszystko runęło. Zresztą znam parę takich przypadków z mojego
> > otoczenia/opowieści świadków, kiedy dotychczas stosowane racjonalizacje
> > po prostu nie zdały egzaminu - depresja albo schizofrenia.
>
>
> Powiem prosto - zle ustawiles kwantyfikatory.
Może źle, a może za często się stykam. A może za dużo słyszę, rozumiem,
pamiętam? Paradoksalnie - pewnej osobie dobrze zrobił pierwszy napad
schizofrenii - teraz jest bardzo poukładana (jakby to napisał Dąbrowski
- dezintegracja pozytywna, choć ze wspomaganiem lekami). Ale z drugiej
strony ...
> > Kiedy wsiadasz pijany za kierownicę, to nie powinieneś myśleć o tym, że
> > źle weźmiesz zakręt, ale o tym, że trafisz do pierdla, kogoś zabijesz,
> > Ty zginiesz. Proste?
>
> Nigdy nie wsiadam za kierownice po spozyciu alkoholu.
To figura retoryczna.
> > Heh, jest. Można przejechać na racjonalizacjach całe życie, ale co to za
> > życie, jeżeli nigdy nie doświadczysz uczucia szczęścia - takiego
> > normalnego, kiedy idziesz sobie lasem lub widzisz bawiących się ludzi i
> > kiedy płaczesz, bez charakterystycznych dla płaczu spazmów i skurczów.
> > Płakałeś kiedyś ze szczęścia?
> >
> >> > Tylko *realne* korzyści/straty mają znaczenie.
Mają, ale nigdy nie wiesz, czy ich doświadczysz, czy nie.
> > Takie, które mają miejsce w rzeczywistości.
>
> Nie, dla czlowieka realne sa tylko te, ktore daja mu wewnetrzne zadowolenie
> lub dyskomfort. Dla Ciebie istotne jest tylko to co sie dzieje w twojej
> glowie, dla kazdego co innego - w sensie zadowolenia obiektywny jest
> wylacznie subiektywizm.
Dopóki nie zetknie się z rzeczywistością. Od rzeczywistości nie da się
uciec, chyba ze ma się dobry zawód lub dużo kasy.
Flyer
--
gg: 9708346
http://www.flyer36.republika.pl/
|