Data: 2006-07-07 05:54:02
Temat: Re: Po co ży - jemy?
Od: k...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* napisał(a):
> Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1152162847.965343.296920@m73g2000cwd.googlegrou
ps.com...
> Krystyna*Opty* napisał(a):
> > Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
> > news:1151989928.117472.307720@m79g2000cwm.googlegrou
ps.com...
> Dzięki Twoim "bzdetom" każdy obśmiewacz może teraz tutaj napisać,
> "jakie to głupoty wypisują optymalni"
Najbardziej obśmiewanym jest dr Jan Kwaśniewski. I to od wielu lat.
> W dodatku jak na ironię my WSZYSCY jesteśmy potomkami Kaina-rolnika,
> nie Abla-pasterza...
> Daje Ci to coś do myślenia? ;)
Dzieci nie muszą być mordercami jak ich ojciec. Wszystko zależy od
pokarmu jaki spożywają, Roślinożerny pasterz też będzie
potencjalnym mordercą. Od kiedy źródłem naszej energii jest
tłuszcz stajemy się dziećmi Abla z wszelkimi tego konsekwencjami.
>
> Jak najbardziej w kierunku optymalnym. I to jest jedyny możliwy
> dla mnie kierunek.
Co znaczy kierunek "otymalny"? Myślę , że jedzenie to nie wszystko.
Roch, wiele lat zasilany wysokoenergetycznym pokarmem.
|