Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pocałunki - dlaczego ktoś(mężczyzna, kobieta) może być na NIE?
Date: Mon, 19 Oct 2009 15:46:56 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 61
Message-ID: <zuryj7zkky2s.1m0d0pxxablq0$.dlg@40tude.net>
References: <b...@k...googlegroups.com>
<hbh65v$h4m$1@news.onet.pl>
<e...@t...googlegroups.com>
<1oqn34ngyh853$.typ8kgfcb30i$.dlg@40tude.net>
<c...@d...googlegroups.com>
<7t1y3nhofltl.qvw67sdzqaza$.dlg@40tude.net>
<4...@p...googlegroups.com>
<1qb1z6xbxyfy9$.uw14ara0gro9.dlg@40tude.net>
<3...@j...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: afij165.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1255960029 16407 95.49.217.165 (19 Oct 2009 13:47:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Oct 2009 13:47:09 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:478728
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 19 Oct 2009 06:12:11 -0700 (PDT), tobeornottobe napisał(a):
> On 19 Paź, 14:42, XL <i...@g...pl> wrote:
>
>> BA :-)
>> TAK!!!
>>
>>> Pytam ponownie:
>>> Dlaczego ktoś pominąwszy wszelkie w/w czynniki mógłby w Twoim
>>> mniemaniu osoby lubiącej p. nie lubić?
>>> Jaśniej zapytać nie umiem.
>>
>> Uwielbiam się całować - ale tylko z TŻtem. Co nie znaczy, że nigdy przed
>> slubem nie całowałam się z nikim - był kiedyś w moim życiu pocałunek (tylko
>> pocałunek), który trwał chyba z kilka godzin i był cudowny :-)
>
> ojacierpiedole...zazdroszczę....zazdroszczę...zazdro
szczę po trzy
> kroć :(
>
>> Inni próbujący (a są tacy nadal, o matko...) przyprawiają mnie o rodzaj
>> odrazy. Tzn conajmniej nie podnieca mnie perspektywa wymiany flory
>> bakteryjnej z obcym mężczyzną...
>
>>> Jeśłi pytasz czy to dotyczy mnie.
>>
>> Nie pytam.
>>
>>> Mam trzy tabu:
>>> 1. nikt mi nie ma prawa włazić do łazienki jak zrzucam przemianę
>>> materii
>>
>> ..i jak używam nici dentystycznej :-D
> i zmieniam tampony ;-DDDD lol no cooo?
O, to, to - ale to wchodzi w zakres :-)
Plus asysta męża przy porodzie - w całości odpada.
>>> 2. nigdy (...) nie będę kryć homoseksualisty własnym kosztem
>>> 3. za żadne pińądze :P nie daje sie całować i nie całuję (w ODBYT) -
>>> nie odnosi sie to do kk, ani żadnego innego kościoła.
>>
>>> tobeornottobe ;)
>>
>> To także i moje trzy tabu :-)
>> Innych nie mam.
>
> a ja owszem jeszcze jedno(choć poza tematem)
> 4. nigdy nie usunełabym dziecka, nawet kosztem własnego marnego
> żywota...także ten...róznimy się ;) :)
Nie, nie różnimy się. Nigdy nie usunęłam i nie usunęłabym żadnej ciąży
małżeńskiej, pozamałżeńskiej (tzn jako panienka) ani nawet pochodzącej z
gwałtu.
Co nie oznacza, że chciałabym zachować dziecko spłodzone wbrew mej woli
(być może oddałabym do adopcji ze wzgl. na skojarzenia, jakieby we mnie ono
budziło)- tego akurat nie wiem, ale biorąc pod uwagę przemianę skrzywdzonej
kobiety w matkę, pokazaną w "Dziecku Rosemary" - kto wie...
--
Ikselka.
|