| « poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2010-03-09 18:31:45
Temat: Re: Poddaję sięDnia Tue, 09 Mar 2010 10:25:36 +0100, Ender napisał(a):
> Stalker pisze:
>> Ender pisze:
>>> Stalker pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Vilar pisze:
>>>>>> Utknęłam w dziesiątym poście...
>>>>>>
>>>>>> Ale napatoczyłam się na Ixi strzelającą na słuch (absolutny
>>>>>> zresztą), ale za to z zamkniętymi oczami....
>>>>>> (i tu mam przed oczami scenę godną Akademii Policyjnej 9)
>>>>>>
>>>>>> Były gdzieś jeszcze takie perełeczki?
>>>>>
>>>>> Widzę, że też głównie fascynacja Ixi i próba obalenia
>>>>> jej kultu przyciągnęła cię dziś na psp.
>>>>> Jednak strzelanie na słuch w warunkach niedoświetlenia,
>>>>> to jest standardowa umiejętność chociażby pracowników ochrony,
>>>>> którą swojego czasu zaprezentował nawet Costner w Bodyguardzie ;-P
>>>>> ENder
>>>>
>>>> Tak, tak... warunki i sytuacja oczywiście porównywalne
>>>>
>>>> P.S. Miałeś kiedyś w rękach coś co strzela? (Na PO kbks?)
>>>> Stalker
>>>
>>> Oczywiście, mam nawet myśliwych w rodzinie i korzystam czasem z broni
>>> palnej. Jedną z form ich rozrywki i współzawodnictwa jest właśnie
>>> strzelanie w półmroku, na słuch.
>>
>> No tak, sam się prosiłem :-) Jakiej innej odpowiedzi mógłbym się
>> spodziewać? :-)
>>
>> Za chwilę się dowiem jak to w ramach współzawodnictwa myśliwi owi
>> potrafią trafić sowę w oko, bo usłyszeli jak mruga :-)
>>
>> Stalker
>
> Raczej chyba jak Stalker usiłuje heroicznie zasłonić własną piersią
> cnotę dam, której wszak nikt przecież nie atakuje, a wręcz przeciwnie,
> dba o nią czasem nawet odrobinkę wbrew właścicielkom.
> Rozumiem, że to ochrona profilaktyczna w twoim środowisku? ;-)
> ENder
Ja tu widzę tylko mimikrę...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2010-03-09 18:31:47
Temat: Re: Poddaję sięVilar pisze:
> Ja tam jestem oddaną fanką Ixi......
> Marię Czubaszek też uwielbiam, o!
Ale masz porownania!
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2010-03-09 18:33:21
Temat: Re: Poddaję siDnia Tue, 9 Mar 2010 10:25:40 +0100, Panslavista napisał(a):
> "Ender" <e...@n...net> wrote in message
> news:hn531o$mh$1@news.onet.pl...
>
> Proste. Ja strzelałem np. z CZAKA po pierwszym przymierzeniu się resztę
> magazynka z zamkniętymi oczami - wszystkie w tarczy i żadnego strzału
> poniżej dziewięciu.
Oczywiście - po pierwszym trafionym wystarczy tylko trochę pamięci
muzycznej (dźwięk uderzenia kuli o maszt/tarczę i jego umiejscowienie w
przestrzeni) i wyczucie kierunku oraz jego precyzyjne utrzymanie.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2010-03-09 18:36:41
Temat: Re: Poddaję sięDnia Tue, 9 Mar 2010 10:48:58 +0100, Chiron napisał(a):
> Jednak gdybym to przeczytał teściowi, co napisałeś- nie muszę Ci
> chyba pisać, jak by się zachował?
Policjanci ćwiczą na strzelnicach strzelanie "na pamięć", co w sumie jest
strzelaniem "na słuch". Moze mysliwi niekoniecznie.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2010-03-09 18:37:59
Temat: Re: Poddaję sięDnia Tue, 09 Mar 2010 11:09:56 +0100, Ender napisał(a):
>> Kalibruj, kalibruj.
>> A potem strzelaj na słuch.
>
> Skąd ta żądza krwi u ciebie.
> Normalnie nie poznaję niektórych Pań?
> ENder
Dzień Kobiet wszak już minął, już można ;-PPP
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2010-03-09 18:40:37
Temat: Re: Poddaję sięEnder pisze:
> Paulinka pisze:
>> Ender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Ender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>> Stalker pisze:
>>>>>>>>> Ender pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Nie wiem jaka była geneza, ale prawdopodobnie któraś z tutejszych
>>>>>>>>>> Pań nie dała sobie rady w dyskusji z Ixi.
>>>>>>>>>> Wnosząc z obserwacji, Ixi musiała ją zdruzgotać, stąd lokalny
>>>>>>>>>> komitet
>>>>>>>>>> atakujący.
>>>>>>>>>> Jednak ona na tyle wyprzedza oponentki, że i tutaj uwaga,
>>>>>>>>>> jednocześnie:
>>>>>>>>>> 1) z łatwością odpiera ich ataki,
>>>>>>>>>> 2) nie brudzi sobie rączek (robi to uprzejmie i z klasą),
>>>>>>>>>> 3) praktycznie nie ponosi kosztów emocjonalnych, a nawet na
>>>>>>>>>> tym zarabia,
>>>>>>>>>> 4) w dodatku oponentki dyskredytują się same lub przynajmniej
>>>>>>>>>> do tego
>>>>>>>>>> dążą (w oczach facetów).
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Proszę pamiętać, że byłem pierwszy, który zauważył, że XL i
>>>>>>>>> Ender się ładnie dopełniają :-)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> Kwestia czasu. Z Jadrysem też się ładnie dopełniali.
>>>>>>>
>>>>>>> Nie masz pojęcia Paulinka, jak chętnie dopełniłbym się z tobą
>>>>>>> lub choć przez chwilę była w takiej relacji jak z Ixi.
>>>>>>> Jednak niestety to pewnie nigdy tutaj nie będzie możliwe
>>>>>>> dla ciebie, raczej z nikim.
>>>>>>
>>>>>> Bardzo bym Ender chciała zrozumieć, co miałeś na myśli, ale
>>>>>> zastosowana przez Ciebie konstrukcja zdania, wybitnie mi to
>>>>>> uniemożliwia.
>>>>>
>>>>>
>>>>> Nie masz pojęcia Paulinka, jak chętnie dopełniłbym się z tobą
>>>>> lub choć przez chwilę był w takiej relacji jak z Ixi.
>>>>> Jednak niestety to pewnie nigdy tutaj nie będzie możliwe
>>>>> dla ciebie, raczej z nikim.
>>>>>
>>>>> Jezu, jedna literka i wielkie halo ;-P
>>>>
>>>> Halo nie halo, nie pierwszy raz Ci się zdarza, może Ty Ender jesteś
>>>> kobietą? ;>
>>>
>>> Jasne, akurat byś chciała ;-)
>>
>> Nie tak dawno twierdziłeś, że u kobiet, to takie estetyczne ;)
>
> No bo jest.
> Ja tam nie miałbym oporów,
> ale u Ciebie byłyby bankowo ;-P
> PS i nie pytaj skąd wiem, bo wiem ;-)
To nie jest wiedza tajemna, nie jestem biseksualna.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2010-03-09 18:41:10
Temat: Re: Poddaję sięVilar pisze:
> Co do Ixi.
> Ixi po prostu przegina w koloryzowaniu swojego świata.
> Nie kwestionuję, że ma udane życie, rodzinę itd. Co więcej, cieszy mnie to.
> Tylko zastanawia mnie ta tendencja do uporczywego koloryzowania.
> Bo tendencja ta wskazywałaby na coś wręcz przeciwnego.... A "przeciwnego"
> jej po prostu nie życzę.
> Patrzę więc uważnie z boku..... I tyle :-).
> Czy to jakoś wyjaśnia Ci mój (akurat) stosunek do Ixi?
>
> Myślę też o niej jak o skorpionie z bajki o żabie i skorpionie. Zawsze
> przychodzi taki moment, kiedy musi ukąsić.
> I myślę sobie wtedy, cóż począć, taka natura.
> W ten sam sposób podchodzę zresztą do Endera.
>
> O i właśnie,
Wielki czołg, Vilar!
Podpisuję się pod wszystkim.
Jest takie stare greckie przysłowie - "pod każdym kamieniem może czaić
się skorpion" i tak dokładnie wyglądają relacje z XL w moim odczuciu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2010-03-09 18:41:16
Temat: Re: Poddaję sięDnia Tue, 09 Mar 2010 11:25:24 +0100, Stalker napisał(a):
> Ender pisze:
>> cbnet pisze:
>>> Jakoś kojarzy mi się tu bardziej "Czas apokalipsy". ;)
>>
>> Też tam była taka scena?
>> Nie oglądałem, ale nawet dzieciak znajomego poszedł niedawno do szkoły
>> policyjnej i też mówił, że mieli tam ćwiczenia ze strzelania na słuch.
>
> Ender, zastanów się chwilę co oznacza strzelanie "na słuch" w takim
> przypadku i jaki takiemu strzelaniu przyświeca cel. Nikt nie mówi, że
> niemożliwe jest strzelanie "na słuch". Zastanów sie jednak czym się
> różni strzelanie "w kierunku", od strzelania XL, która "na słuch"
> strzela same dziesiątki z kbks-u od pierwszych strzałów (nie wspominając
> o "trajektorii" lotu pocisku - skąd XL wiedziała jakie charakterystyki
> balistyczne ma kbks? - chyba że WIDZIAŁA jak pocisk leci :-)
Nie widziałam. Mieliśmy najpierw szkolenie teoretyczne, także na wojsku na
studiach. I tam uczono nas, jak wygląda tor pocisku. A JEDNOCZESNIE miałam
5. z geometrii wykreślnej, studiując matematykę - moja wyobraźnia
przestrzenna jest świetna.
> ). Zastanów
> sie teraz ile trzeba wiedzieć i ile trzeba strzelać, żeby nawet
> faktyczny taki talent móc wykorzystać...
>
Mam wiele wrodzonych talentów, któych nie rozwinęłam, a szkoda.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2010-03-09 18:43:04
Temat: Re: Poddaję sięDnia Tue, 9 Mar 2010 11:53:12 +0100, czerwony napisał(a):
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hn57ff$r3e$1@news.dialog.net.pl...
>
>> o "trajektorii" lotu pocisku - skąd XL wiedziała jakie charakterystyki
>> balistyczne ma kbks? - chyba że WIDZIAŁA jak pocisk leci :-) ). Zastanów
>> sie teraz ile trzeba wiedzieć i ile trzeba strzelać, żeby nawet faktyczny
>> taki talent móc wykorzystać...
>
> Przepraszam, ale nie śledzę za bardzo ...
> Rozumiem, że chodzi o to:
>
> XL:
> "I słusznie. Bo to stuprocentowa prawda. Mam intuicję/wyobraźnię
> przestrzenną (wykreślałam sobie tor pocisku w przestrzeni), słuch muzyczny
> (ocena odlegosci za pomocą dźwięku) oraz zdolności manualne ( precyzja
> ruchów) - to trzy cechy świetnego strzelca i wbrew pozorom nie jest tu
> konieczny świetny wzrok."
>
> ? Czy o coś jeszcze ?
Wiesz, nie wszyscy czytają ze zrozumieniem, więc dzięki za przytoczenie.
Reszta mojego uzupełnienia dla Stalkera - post sprzed chwili.
:-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2010-03-09 18:43:59
Temat: Re: Poddaję sięDnia Tue, 09 Mar 2010 12:03:25 +0100, Ender napisał(a):
> Stalker pisze:
>> Ender pisze:
>>> cbnet pisze:
>>>> Jakoś kojarzy mi się tu bardziej "Czas apokalipsy". ;)
>>>
>>> Też tam była taka scena?
>>> Nie oglądałem, ale nawet dzieciak znajomego poszedł niedawno do szkoły
>>> policyjnej i też mówił, że mieli tam ćwiczenia ze strzelania na słuch.
>>
>> Ender, zastanów się chwilę co oznacza strzelanie "na słuch" w takim
>> przypadku i jaki takiemu strzelaniu przyświeca cel. Nikt nie mówi, że
>> niemożliwe jest strzelanie "na słuch". Zastanów sie jednak czym się
>> różni strzelanie "w kierunku", od strzelania XL, która "na słuch"
>> strzela same dziesiątki z kbks-u od pierwszych strzałów (nie wspominając
>> o "trajektorii" lotu pocisku - skąd XL wiedziała jakie charakterystyki
>> balistyczne ma kbks? - chyba że WIDZIAŁA jak pocisk leci :-) ). Zastanów
>> sie teraz ile trzeba wiedzieć i ile trzeba strzelać, żeby nawet
>> faktyczny taki talent móc wykorzystać...
>
> Powiem ci, że kiedyś sporo strzelałem i nie raz udało mi się wsadzić
> 3x10 kiedy widziałem dosłownie tylko sam zarys tarczy.
> Odnosząc się jednak do tej konkretnej sytuacji zauważ,
> że Ixi jest bardzo pogodną osobą i być może podeszła tu nieco
> humorystycznie w odpowiedz na coraz bardziej natarczywe
> i nieuprzejme odpowiedzi jej oponentek.
> Często zresztą Panie przekomarzają się tutaj ze sobą i uważam, że to
> jest nawet zabawne, jednak nie powinno się tracić chyba przy tym za
> bardzo opanowania.
> U nas idzie to trochę normalniej, bo coś komuś nie pasi, to jedzie się
> krótko - kij ci w ... i nie męczy się innych dalszą bijatyką.
> Natomiast rozdrażnienie, które wywołuje Ixi i to nie arogancją, ale
> pogodą i humorem jest mz troszkę nieuzasadnione i ma niestety tendencję
> jakby wzrostową.
> A to raczej średnio mi się podoba.
> I tobie też powinno, ponieważ chamstwo bez problemu skombinujemy sobie
> sami, ale wdzięk i elegancję właściwą kobietom już raczej nie bardzo.
> Kapewu? ;-)
> ENder
Omajgod, dzięki :-)
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |