Data: 2004-03-23 10:10:02
Temat: Re: Poddałem się
Od: "Jarek" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dzien dobry,
Terapia, terapia i jeszcze raz terapia - niech ktos trzeci pomozeWam
porozmawiac. Czasem dochodzi sie wlasnie do takiego punktu, ze bez tej
pomocy z zewnatrz jest nikla szansa, ze sie uda.
Nie traktuj tego w kategoriach porazki - bo jesli doprowadziliscie wasz
zwiazek do takiego punktu, to znaczy, ze nie nauczyliscie sie przez swoje
dotychczasowe zycie jakiejs waznej dla zwiazku i dla was umiejetnosci.
Prawdopodobnie nie mieliscie skad sie nauczyc.
Jesli tu piszesz, to znaczy, ze Ci naprawde zalezy - szukasz pomocy - to
wykonaj ten krok wiecej.
Bedziecie sie musieli niezle napracowac nad soba, ale - jesli sie kochacie,
jesli macie wspolne dzieci - to naprawde warto, a potem bedzie wam lepiej
niz kiedykolwiek przedtem.
Poza tym polecam fantastyczna ksiazke "Zwiazki i rozwiazki milosne",
Grocholi i Wisniewskiego.
A terapeuta wazne, zeby byl dobry - ale nie wiem skad jestes by ewentualnie
kogos polecac.
powodzenia,
Ania
poza tym pozdrawiam wszystkich, pierwszy raz pisze, stale zagladam
|