Data: 2003-06-24 09:35:40
Temat: Re: Podłoga - nadal nie wiem
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 24 Jun 2003 11:06:33 +0200 I had a dream that Dorota*** <d...@o...pl> wrote:
>> Ja mam problem: panele czy wykładzina i też mi archiwum nie pomogło :)
>Ja mam właśnie wykładziny - horror!!!
>Wszystko widać, każdy okruszek, plamy, a beżowa, która miała się nie
>wydeptać - wydeptała się i jest ciemniesza i przyklapnięta środkiem. (prane
>są 3-4 razy w roku przez firmę).Tylko na takiej kupionej w czasach komuny
>( na sejmowych korytarzach kiedyś widziałam :-) z wzorkiem "podłogowym"
>wszystko schodzi. Poza tym kłopot z trzepaniem, bo trzeba wyciągać spod
>mebli, eh, nigdy więcej! Jak planujesz dzieci albo częste odwiedziny
>znajomych, to sobie odpuść (moim zdaniem, oczywiście).
Tak? A jak lubię mięciutko mieć i boso chodzić po mieszkaniu?
A może by pomogła wykładzina i na nią położone w najbardziej aktywnych
miejscach jakieś chodniczki czy futrzaki?
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|