Data: 2007-09-19 17:37:35
Temat: Re: Podraznienia skory a golarka - moze nieco OT
Od: Pałka <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mój szwagier mial po tradycyjnym goleniu strasznie podrazniona skore,
zaczerwienienia i mnostwo krost, a odkad sprawil sobie golarke - jak
reka odjal ;) Nie moge zatem zgodzic sie z przedmowczynia.
Niestety nie jestem jednak w stanie doradzic odnosnie firmy...Aha a
propos golenia na mokro - moj tato swego czasu skusil sie na golarke, do
ktorej przy goleniu stosuje sie specjalny zel, ale szybko oddal mamie do
golenia nog, wiec chyba nie byl zadowolony...
Pozdrawiam.
P
Rafal M napisał(a):
> Witam
>
>
> Zastanawiam sie nad zakupem golarki.
> Do tej pory od zawsze uzywalem tradycyjnej Gillette Mach3 + pianka/
> zel. Skore twarzy mam dosyc wrazliwa, czesto mam czerwone
> podraznienia, jeszcze do tego dochodzi "resztka" mlodzienczego
> tradziku :(
> Zaraost mam raczej dosyc twardy.
>
> Jak myslicie, czy golarka jest delikatniejsza od golenia tradycyjnego?
> Naczytalem sie ze golarki na poczatku wywoluja mocne podraznienia, do
> tego nie kazdy moze sie nimi golic. Prawda to?
>
> Jesli bym sie zdecydowal to jakiego producenta wybrac - Philipsa z
> jego 3 glowicami, czy "tradycyjnego" Brauna?
> Wiem ze niektore golarki pozwalaja sie tez golic na mokro - co o tym
> myslicie?
>
> Czy przy goleniu golarka warto tez stosowac jakies srodki po goleniu
> itp?
>
> Z gory dzieki za odpowiedzi/dyskusje.
>
> Pozdrawiam
> Rafal
>
|