Użytkownik Karolina Matuszewska <ginger#isp,pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:

> Nie bronię Ziorka, nie znam go ani u niego nie kupowałam, ale jeśli chodzi
o
> negatywy na allegro to sugeorwałabym się raczej ich proporcją w stosunku
do
> pozytywów, a nie samą ich obecnością.

Masz rację, nie jest ich znowu tak dużo zwłaszcza że juz tyle produktow
sprzedal i ma sporo pozywywow ale jednak te negatywy są straszne! Inni mają
negatyw za uszkodzony towar czy bardzo dlugą przesyłkę (i za brak towaru
oczywiscie tez) ale te tutaj to mnie przerazily. I jeszcze te odpowiedzi
Ziorka (prawdę mowiąc to one mnie bardziej przerazily niz same te negatywy).
Tak czy inaczej mam nauczkę by wczesniej czytac opinei o sprzedającym a nie
potem panikowac (mimo ze wszsytko skonczylo sie pomyslnie, hehe)

Niestety forma wystawiania opinii na
> allegro jest obusieczna - raz zamówiłam, wpłaciłam i nie mogłam się
doczekać
> przesyłki. Mailowałam do sprzedawczyni, ta mnie olewała, w końcu po
miesiącu
> wystawiłam negatywa i... chwilę później sama dostałam negatywa - oszustka
po
> prostu się zemściła i mimo, że z mojej strony wszystko było ok i tak
> dostałam minusa! Na szczęście allegro szybko zareagowało i zablokowano jej
> konto.

No wlasnie - i tu niby nie wiadomo - czy ona Ci wyslala przesylke i gdzies
wcięlo paczkę czy w ogole jej nie wyslala. Choc jak dla mnie sam fakt nie
odpowiadania na maile kupującego/sprzedającego już o czymś świadczy ;-/

Pozdrawiam
Ania

--
"...przecież każdy chyba chce
aby trwało
jego życie jak muzyka..."


----------------------------------------------------
------------------------
----