Użytkownik cbnet

: Mania:
: > ... ten facet ma narzeczoną, która go obdarza jakimś
: > uczuciem, pewnie miłością. Ciekawe czemu?
:
: O nie! Tak slicznie to nie bedzie!
: Musze niestety zaprotestowac!
:
: Mozecie w tej 'dyskusji' na 'psie argumenty' wycierac
: Sobie 'twarze' mna (Wasz problem) ale nie znizajcie sie
: na milosc boska do poziomu gdy do tego 'syfu' wlacza sie
: kogos kto nie ma z nim nic wspolnego!!!
:
: PS: Maniu, asertywnosc to piekna rzecz. :))

ups
zrobiłam gafę?
czy narzeczona przeczytała, zanotowała, iż "uzywam" jej uczuć jako
argumentów w dyskusji? Czy ją uraziłam? Jeśli tak to nieświadomie,
przepraszam.
Musiałam też skrzywdzić w jakiś sposób Ciebie, skoro "strzelasz" we
mnie tak mocnymi, raniącymi mnie słowami.
Mówiąc o Twojej Narzeczonej, chciałam podkreslić, że skoro jest ktoś
kto obdarza Cię szczególnym uczuciem, tzn że w jakiś sposób sobie na
to zapracowałeś. To niezbity dowód Twoich zalet.

Teraz asertywność z mojej strony:
Bardzo mi przykro, bardzo mnie boli Twoja interpretacja moich słów,
zwłaszcza, że dyskusja z Saulo stanowi dla mnie bardzo wartościowy mój
krok do przodu. Okreslanie go mianem "syfu" jest tak samo bolesne, jak
potencjalne krzywdzenie bliskiej sercu osoby.

Mania
PS Możesz mnie przecież splonkować, nie musisz tłuc na odlew.
Jestem jednak również miło zaskoczona, że czytasz moje dłuuuugie
posty.