Data: 2006-08-22 15:06:04
Temat: Re: Pokora? :)
Od: Immon <"po_kropce_i_bez cyfr.immon999priv"@wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 22 Aug 2006 06:07:56 +0200, Jerzy Turynski napisał(a):
[...]
> definicji świadomości - Crick podkreślił, że wiąże się ona
> z czymś więcej niż prostą obróbką informacji.
> Aby wytłumaczyć mi, o co chodzi, wyciągnął powszechnie znany
> czarno-biały obrazek: w pierwszej chwili zobaczyłem biały dzban
> na czarnym tle, a w następnej - dwa profile ludzkich twarzy.
[...]
To zjawisko jest "znane" także mojemu psu - wpatruje się on w jakąś szmatę
na podwórku i nagle zaczyna szczekać (widocznie dopatrzył się w niej
jakiejś żywej istoty - kota, psa itp.), ale podchodzi bliżej, stwierdza, że
obiekt jest czym innym i natychmiast przestaje się nim interesować.
Dopasowywanie tego odbieramy jakimkolwiek zmysłem do gotowych i/lub
wyuczonych wzorców jest właściwe nie tylko człowiekowi, ale większości
organizmów, które posiadają jakiekolwiek zmysły. Być może jest to warunek
konieczny, aby zaistniała jakaś forma świadomości, ale napewno nie
wystarczający. Pytanie czy mysz jest choćby częściowo świadoma swego
istnienia, czy samo odróżnianie siebie od otoczenia jest już jakąś formą
świadomości? Zresztą czy "odróżnianie" musi być świadome?
> Ilu 'tresowanych w makulaturze' "uconych" jest w stanie przyjąć do
> wiadomości, że... żadne zjawisko nie może być poprawnie zinterpre-
> towane bez poprawnej interpretacji efektów powyższego typu ?
Są też uczeni, dzięki którym siedzisz przed komputerem i możesz sobie
pokpiwać z "uconych". A zatem potrzebni są Ci i jedni i drudzy. Ci drudzy
tworzą poziom odniesienia, na tle którego (Twoim zdaniem) wypadasz
korzystnie. Motywacja często determinuje interpretację, a skoro twoją
motywacją jest udowodnienie swojej wyższości, więc łatwo wypaczyć
percepcję.
Wracając do eksperymentu - na czym polega "poprawna interpretacja" obrazka?
Czy o poprawnej interpretacji świadczy widzenie białego dzbana, czy profili
ludzkich twarzy? Gdyby ten obrazek był umieszczony na wystawie artystycznej
poświęconej portretom to doszukanie się w nim _tylko_ białego dzbana
zapewne byłoby złą interpretacją. Z kolei w galerii dotyczącej martwej
natury...
P.S. W jakim celu zacytowałeś całą historyjkę VonBrauna (w dodatku
crosspotowaną na 3 grupy) - czy sądzisz, że ktoś będzie jeszcze raz ją
czytał, czy może zrobiłeś to bezmyślnie? Zarzucasz ludziom idiotyzm itp. a
sam robisz coś na miarę dziecka neostrady ;)
Posdrawiam
--
Immon
|