Data: 2006-08-27 13:45:37
Temat: Re: Pokora? :)
Od: "ab.666" <t...@n...adres.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "patix" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ecs1u3$nhi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Zatem pokora wobec choroby to pokora wobec wyroku
> boskiego czyli wobec Boga
Widzę, że muszę powtórzyć, bo religianci mają ciężką percepcję...
"Pokora" określa stosunek _do_samego_siebie_!
(nie do choroby, nie do Bozi czy innych Krasnali, ale do _siebie_)
W bałwochwalczym kulcie Wojtyły przypisuje mu się dziesiątki tytułów i
przymiotów.
Niektóre kompletnie nonsensowne, właśnie takie jak "pokorny wobec choroby".
Inny przykład "apostoł pokoju", brednia i nonsens. Apostołowie to uczniowie
Jezusa (i sam Jezus jako wysłannik Boga) a nie "pokoju", a nawet jesli
rozumieć w przenośni: apostoł=wysłannik, to również nonsens, bo jak:
"wysłannik pokoju"? Idiotyzm językowy....
Klechy pieprzą farmazony, a media i stado owiec powtarzają te brednie
bezrefleksyjnym beczeniem.
ab.
|