Data: 2002-05-23 08:58:35
Temat: Re: Pokusy
Od: "Olaś" <a...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Zygmańska napisała
> Niemniej "oczarowania" bywały, wiekszosć z tych panów zapewne nawet
> o tym nie wiedziała, byli to po prostu mili koledzy z którymi potrafiłam
> przegadać całe noce i oni traktowali mnie jak koleżankę, a takze po
> przeminięciu tego "oczarowania" kolegami pozostali.
Oczarowanie wynika pewnie z bliskości dusz, czy umysłow. Dlatego z byłymi
"obiektami" zafascynowania często pozostają dobre koleżeńskie, a nawet
przyjacielskie stosunki.
> Pewnie dlatego ze nic miedzy nami nie zaszło i sumienie mam czyste,
> wspomnienia pozostały miłe.
Mimo, że mam wyrzuty sumienia wspomnienia też mam miłe. A człowiek się uczy
na błedach.
> Cieszę sie nie jestem wyjątkiem.
A może wyjątkami są osoby, które takich uniesień (mniejszych lub większych)
nie przeżyły??
--
Pozdrawiam Olaś
|