> najlepszy mój przyjaciel ma NIESTETY poglądy komunistyczne to nigdy nie
> obraziłem nikogo NAWET komunistów :(.
Wiesław

Nie? A ja pozwoliłem sobie zamienić na wersaliki te wyrazy, które mogą
obrazić komunistów... Jak więc Pan widzi, nieraz nie chcemy nikogo obrazić
i deklaryjemy taką wolę... mimowolnie obrażając. Pańskie NIESTETY i NAWET są
nadzwyczaj wymowne. Ale wie Pan nawet nie o to idzie. Bo my rozmawiamy o
czymś, co dla każdego z nas oznacza coś zupełnie innego. Komunizm. Utopijny,
jak każdy z wyjątkiem krwiożerczego kapitalizmu system
gospodarczo-polityczny, posiada pewne założenia, których (domniemywam) nie
zna Pan dość dokładnie. Bo ani w ZSRR ani w Polsce nigdy nie było nawet
cienia komunizmu. To właśnie nazywam indoktrynacją - Pan uwierzył że w
Polsce rządziła "komuna" czyli komunizm. I nienawidzi go Pan, upatrując w
nim całe zło. Ustroje totalitarne często przybierają różne maski dla różnych
ukrytych potrzeb władzy. Polski totalitaryzm, proszę mi wierzyć na słowo lub
zmierzyć się z książkami Marksa, nie miał nic wspólnego z komunizmem.
HuSadam


----------------------------------------------------
------------------
Startuj z INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f186c

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi