Data: 2008-09-10 12:45:15
Temat: Re: Polski Fritzl
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Jeśli już - to za odmóżdżeniem. Ale przecież to byłaby kara śmierci, a ja
> jej nie popieram. gdyby było możliwe życie po odmóżdżeniu, no to bym była
> za taką karą.
Odmóżdżenie ma już miejsce w tym przypadku. Kastracja chemiczna jest
przecież formą eliminacji tez popędu, skoro mózgu już nie ma. :(
BTW Ciekawe jestem, jak w kontekście tego zdarzenia wygląda Twój
stosunek do aborcji i do szerzenia postawy "trwania przy mężu murem"?
Ewa
|