"miGlanz" w news:20030810212708.GB346@klimek.tebo.chelm.pl...
/.../

> Internet to nowe medium i tutaj komunikacja wygląda inaczej, szybciej. Chodzi też
> generalnie o niechlujstwo, brak zaangażowania, bo kto to sprawdzi, kogo to
> obchodzi (takie są schematy myślenia).

O czym Ty mówisz miGlanz??
Trafiasz na enklawę internetu i zanim zaczniesz mówić w imieniu nie tylko własnym
posłuchaj innych łaskawie ;)). W szczególności tubylców!!:))

TUTAJ komunikacja wygląda całkiem porządnie.
Wszyscy szanują się nawzajem. Piszą rzeczy przemyślane, nie spieszą się.
Nie robią błędów... Pojedyncze literówki zdarzać się mogą i nikt nie robi z nich
problemu.
A od reguł zawsze bywają wyjątki. Chcesz wspierać _kiepskie_ wyjątki!?

Oczywiście wystarczy jedna czarna ofca, aby zaraz poleciało za nią stado
nuworyszy. Łatwizna... ;).
A może by tak ambitniej do zagadnienia?;)


> Zresztą, powodów takiego czy
> innego zachowania można znaleźć jeszcze wiele (chociażby brak obycia z
> klawiaturą, z Internetem jako takim, itd.)

Na treningi tego typu jest zdaje się mnóstwo innych miejsc i nie tylko w sieci.
A tu masz miejsce publiczne!!
Jak oceniasz sytuację, gdy młoda matka ulegając naturalnym potrzebom
kilkuletniego dziecięcia, wysadza je pod fontanną na środku rynku...?


> Po prostu ludzie nie traktują poważnie tego co umieszczają w Sieci, nie
> dbają o jakość przekazu. To taki nawyk, przyzwyczajenie.

Kogo masz na myśłi mówiąc "ludzie"?


> W Internecie
> szukają relaksu, a sprawdzanie czy dany wyraz pisze się tak czy inaczej
> nie jest jedną z jego form.

Bosz - jaki Ty miGlantz otrzaskany. Jaki znawca "ludzi"...
Tylko pozazdrościć...;))


> Ja tylko mówię, że tego się nie zmieni, to
> walka z wiatrakami poprostu.

No to idź tam gdzie pełno wiatraków, a nie urządzaj tu następnego
miejsca z wiatrakami (albo z Albertem).


> jeśli chcesz
> oczekiwać od kogoś, że się poprawi w kwestii swojego stylu - nie ma
> sprawy. Oczekuj. Tylko nie spodziewaj się rezultatów...

A dlaczegóż to?
Staniesz okoniem?


> miGlanz


Steerpik