> Pieczona w piekarniku w folii. Wlasnie sie marynuje w przyprawach,
> czosnku,
> miodzie, cebuli i oleju. Pachnie super:)

Eeeee, to z tym sosem ostrożnie. Szkoda zabić aromat takiego mięska
jakimś strasznym sosem :))
Jakiś sos Ci się zrobi w czasie pieczenia, to go na patelnię, do tego
czerwonego wina i zredukować (czyli ogrzewać, aż płynu ubędzie do
połowy), doprawić do smaku solą i pieprzem. Na pewno będzie zbyt
wodnisty, więc dodać trochę SŁODKIEJ śmietanki, podgrzać aż się
zagęści.

Ale po co sos? Weź miękkie masło, dodaj utartego chrzanu i troszkę
soku z cytryny, sól i pieprz, utrzyj, zawiń w folię i do lodówki, żeby
stężało. Potem wyjąć, pokroić w talarki, podać na stół.