jurek.ogorek pisze:
>> mam pytanko do tego, czyli wywiewowe jednak lepsze?
>>
>
> Jeżeli miałbym możliwość podłączenia, to wolałbym wywiewową.
> Ponieważ nie miałem w kotłowni już dodatkowego kanału wentylacyjnego a
> nie chciałem robić dziury w ścianie i wystawiać rury na zewnątrz przy
> samych drzwiach wejściowych do domu, to zdecydowałem się na kondensacyjną.
>
> Wywiewowe są chyba tańsze / mniej skomplikowane (nie ma kondensatora do
> skraplania) czyli pewnie mniejsza szansa, ze się coś popsuje.
>
> A, jeszcze mi się przypomniało, że w mojej suszarce jest możliwość
> odprowadzania wody rurką bezpośrednio do kanalizacji/zlewu a nie tylko
> do zbiorniczka - dzięki temu jest 1 czynność mniej do wykonywania po
> suszeniu (opróżnianie zbiorniczka z wodą).
>

Warto dodać, że ten kondensat pozostały po
suszeniu, idealnie nadaje się do żelazka
(najlepiej z wytwornicą pary).

--
Pozdrawiam
AW