> No to zwątpiłam...pływam 3 razy w tygodniu przed pracą, ok 40min, do 1 km
> przepływam. I mam nadzieje, na szczupla pigurke a Ty mi piszesz, zebym
> popatrzyła na wieloryba....
> Ok, do konca marca basen, potem ide na fitness.


o QrD! to zart byl ;))

> Zastanawiam sie ile trzeba czasu poswiecic na cwiczenia, zeby zobaczyc
> rezultat?

Naprawde dosc duzo! Wazne zeby wysilek byl jednostajny z srednim obciazeniem
(jak wytrzymalosciowy) i ponad 20 min jednorazowo (po tym dopiero zaczyna
sie spalac tluszczyk)

MOze z koncem marca woga mi spadnie.... a cykl miesiaczny biore pod
> uwagę przy ważeniu, natomiast najbardziej marwi mnie to , ze w ciągu 1
> tygodnia widze różnicę 2 kg w górę i nie ma to nic wspólnego z cyklem.

hmm a wazysz sie naczczo w ciagu tego tygodnia?